Pościg za awanturnikiem z golfa. Szybko się doigrał. Nagranie z Lublina

Najpierw groził klientowi stacji benzynowej i celowo doprowadził do kolizji, a potem zdemolował drzwi w salonie fryzjerskim. W pościg za krewkim kierowcą volkswagena błyskawicznie ruszyli funkcjonariusze z Bełżyc (woj. lubelskie). Media społecznościowe obiegło nagranie z policyjnego wideorejestratora. Widać na nim, jak 37-latek łamie szereg przepisów drogowych, uciekając przed policją. W końcu udaje się go zatrzymać. Za popełnione czyny grozi mu długa odsiadka.

Policjanci podjęli pościg za krewkim kierowcą volkswagenaPolicjanci podjęli pościg za krewkim kierowcą volkswagena
Źródło zdjęć: © KMP w Lublinie

Zgłoszenie o awanturze na stacji benzynowej we wsi Kozubszczyzna pod Lublinem bełżyccy policjanci otrzymali w czwartek 8 września ok. godz. 16:30. Agresywny mężczyzna miał grozić jednemu z klientów pozbawieniem życia. Następnie celowo wjechał w jego samochód swoim autem, powodując u 58-latka obrażenia ciała.

Sprawca odjechał ze stacji Volkswagenem Golfem i podjechał pod znajdujący się obok salon fryzjerski. Tam po awanturze uszkodził dwie pary drzwi, a następnie również odjechał – donoszą mundurowi.

Celowo doprowadził do kolizji i zniszczył drzwi. Kiedy zobaczył policjantów, rzucił się do ucieczki

Na miejscu pojawili się po chwili funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Bełżycach. Opisywany pojazd zaobserwowano pobliżu drogi ekspresowej S-19. Kierowca zignorował jednak sygnały wzywające do zatrzymania i zaczął uciekać.

Policjanci podjęli pościg za autem, które poruszało się z dużą prędkością i wjechało na drogę ekspresową. Następnie skręciło w al. Spółdzielczości Pracy w Lublinie. Do pościgu dołączyli policjanci z lubelskiej drogówki. Uciekający łamał przepisy ruchu drogowego. Jechał m.in. pod prąd, wyprzedzał na przejściu dla pieszych i nie stosował się do sygnalizacji świetlnej – czytamy na stronie lubelskiej policji.

37-latek uciekał przed policją. Media obiegło nagranie

Mundurowi opublikowali w sieci film, który podał dalej kanał "STOP PIRAT". Wideo ukazuje poczynania krewkiego kierowcy,. Widać na nim, że volkswagen został zatrzymany dopiero na al. Tysiąclecia w Lublinie, przy dworcu PKS.

Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, którym okazał się 37-latek z gminy Konopnica. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Z uwagi na jego agresywne zachowanie została od niego pobrana krew do badań na zawartość substancji odurzających. W jego aucie policjanci znaleźli i zabezpieczyli nóż – informują policjanci.

Mężczyzna trafił do aresztu. Okazuje się, że był w przeszłości notowany za przestępstwa przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu oraz wolności. Miał także uprawiać konopie indyjskie.

Za niezatrzymanie do kontroli drogowej mężczyźnie grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności. 37-latek odpowie także za groźby karalne, uszkodzenie ciała i mienia oraz popełnione wykroczenia drogowe.

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje