Prezydent Haiti zamordowany. Nowe fakty

65

Prezydenta Haiti zabito w jego własnym domu w nocy z wtorku na środę - podał rząd kraju. Jego żonę w stanie ciężkim przetransportowano na Florydę. Ma kilkanaście ran postrzałowych i liczne obrażenia, ale funkcje życiowe są stabilne. W nocy policja Haiti zabiła członków gangu.

Prezydent Haiti zamordowany. Nowe fakty
Zamordowany prezydent Haiti z żoną (PAP/EPA)

Cały świat jest zszokowany po tragicznej śmierci prezydenta Haiti Jovenel Moïse. W środę rząd tego kraju poinformował, że głowa państwa została zamordowana w swoim domu wczesnym rankiem w środę. Prezydent miał 53 lata. Około 1 w nocy napastnicy weszli do prywatnej rezydencji Jovenela Moïse'a na obrzeżach stolicy Haiti, Port-au-Prince.

Jak podał premier Claude Joseph, sprawcy zaatakowali prezydenta oraz pierwszą damę z broni palnej. Według doniesień lokalnych mediów, jego żona, Martine Moïse, została kilkakrotnie zaatakowana z pistoletu, ale jej życie udało się uratować. Została przewieziona samolotem na lotnisko Fort Lauderdale Executive (stan Floryda w USA), gdzie przybyła około 15:30 czasu lokalnego.

Pierwsza dama na Florydzie

Jak poinformowali urzędnicy, pierwsza dama zostanie przetransportowana do Miami na leczenie w szpitalu Jackson Memorial. Lekarze mówią, że jej funkcje życiowe są stabilne, ale nadal przebywa ona w krytycznym stanie. Została przewieziona do Południowej Florydy przez lotnicze służby ratownicze.

Jak dowiedzieli się dziennikarze Local 10 News, Martine Moïse ma liczne rany postrzałowe na ramionach i udach, a także poważne obrażenia dłoni i brzucha. Na Florydzie jest ściśle chroniona przez policję, kiedy była przenoszona z samolotu do karetki miejscowych służb ratowniczych.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

"Skoordynowany atak przez uzbrojoną grupę"

Jak poinformował premier Haiti Claude Joseph, zabójstwo prezydenta było "dobrze skoordynowanym atakiem przez dobrze wyszkoloną i mocno uzbrojoną grupę". W oświadczeniu zapewniał, że wszyscy winni - nie tylko zabójcy, ale też organizatorzy - zostaną ukarani. Lokalna prasa pisze, że ciało Moise'a było podziurawione 12 kulami, a jego biuro i pokój zostały splądrowane.

Według pełniącego obowiązki premiera Haiti Claude'a Josepha zabójcami byli "obcokrajowcy, którzy mówili po angielsku i hiszpańsku". Nie ujawnił żadnych innych informacji na temat tożsamości ani motywacji sprawców zamachu. Natomiast według ambasadora Haiti w USA, komando zabójców składało się z "profesjonalnych" najemników, którzy udawali funkcjonariuszy amerykańskiej agencji antynarkotykowej.

Napastników zabito

W nocy poinformowano, że siły bezpieczeństwa Haiti zabiły członków komanda. "Czterech napastników zginęło, dwóch zostało zatrzymanych. Trzech policjantów, wziętych jako zakładnicy, zostało odbitych" - powiedział w telewizyjnym przemówieniu szef haitańskiej policji Leon Charles.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić