Powiedziała, że ma bombę w walizce. Nie poleciała na Teneryfę

48-letnia Polka nie poleciała na wakacje po tym, jak zażartowała o bombie w bagażu na lotnisku w Poznaniu. Jej słowa wywołały interwencję służb i zakończyły się mandatem oraz wycofaniem z lotu.

.Powiedziała, że ma bombę w walizce. Nie poleciała na Teneryfę
Źródło zdjęć: © Pixabay, Straż Graniczna
Jakub Artych

Funkcjonariusze Straży Granicznej na lotnisku Poznań-Ławica 16 czerwca zostali postawieni w stan gotowości. Powodem była informacja od pracowników lotniska, że jedna z pasażerek, 48-letnia Polka, podczas nadawania bagażu na lot do Teneryfy, stwierdziła, że w jej walizce znajduje się bomba.

Na miejsce natychmiast wezwano pirotechników, którzy przystąpili do sprawdzenia bagażu. Kobieta tłumaczyła, że jej słowa były jedynie "głupim żartem". Po dokładnym przeszukaniu walizki nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów.

Mimo że bagaż okazał się bezpieczny, kobieta została ukarana mandatem w wysokości 500 zł. Dodatkowo kapitan samolotu zdecydował o jej wycofaniu z lotu. Incydent nie wpłynął na funkcjonowanie lotniska, ale dla pasażerki oznaczał koniec planów wakacyjnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłit - Krzysztof Kwiatkowski

Takie sytuacje pokazują, jak ważne jest zachowanie ostrożności w miejscach publicznych, zwłaszcza na lotniskach, gdzie każde słowo może mieć poważne konsekwencje - podkreśla Straż Graniczna.

Konsekwencje prawne głupich żartów

W Polsce osoba, która wywoła fałszywy alarm bombowy, podlega odpowiedzialności karnej na podstawie art. 224a Kodeksu karnego:

Kto, wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu zagrażającym życiu lub zdrowiu wielu osób, albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Dodatkowo taka osoba może być obciążona kosztami akcji służb ratunkowych – często idą one w dziesiątki, a nawet setki tysięcy złotych. Linie lotnicze lub pasażerowie mogą również dochodzić roszczeń cywilnych za opóźnienia, przepadek lotu czy straty materialne.

Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus