Aleksander Sławiński| 
aktualizacja 

Powrót koronawirusa w Australii. Władze obawiają się drugiej fali

5

Australia jest krajem, któremu udało się dotychczas uniknąć poważnych konsekwencji pandemii koronawirusa. W ostatnim tygodniu choroba COVID-19 wydaje się jednak wracać. W stanie Wiktoria, drugim co do ludności w kraju, odnotowano setki nowych przypadków.

Powrót koronawirusa w Australii. Władze obawiają się drugiej fali
Osoby w kombinezonach ochronnych na terenie osiedla w Melbourne, gdzie pojawiło się najwięcej zakażeń koronawirusem. (PAP/EPA, PAP/EPA/JAMES ROSS, JAMES ROSS)

W Australii epidemia koronawirusa wróciła do poziomu nienotowanego od marca. Odpowiada za to głównie jeden stan - Wiktoria - oraz jego stolica Melbourne.

Spośród wszystkich zakażeń zdiagnozowanych w kraju w ciągu ostatnich dwóch tygodni aż 95 proc. odnotowano w tym jednym stanie. Odpowiadają za to głównie ogniska zarażeń w Melbourne, szczególnie na jednym z osiedli bloków komunalnych, które w zeszłym tygodniu zostało w całości objęte ścisłą kwarantanną - co spotkało się z dużym niezadowoleniem mieszkańców.

Stanowe władze Wiktorii oraz Nowej Południowej Walii podjęły wraz z premierem Scottem Morrisonem decyzję o zamknięciu wspólnej granicy. Ma to nastąpić w środę.

Ma to zapobiec przemieszczaniu się między tymi dwoma najgęściej zaludnionymi obszarami kraju. Trasa lotnicza między Melbourne a stolicą Nowej Południowej Walii, Sydney, należy do jednych z najbardziej popularnych na świecie.

To jeden ze środków zapobiegawczych, rzecz, która, jak sądzę, pomoże nam w powstrzymaniu szerzenia się wirusa - mówił premier stanu Wiktoria, Daniel Andrews.

Czytaj także:

Koronawirus w Australii

Według oficjalnych danych, do niedawna 80 procent przypadków koronawirusa pochodziło od osób przybywających zza granicy. Obecnie znaczna większość z nich do zakażenia lokalne.

Tylko w poniedziałek w stanie Wiktoria potwierdzono 127 nowym infekcji, spośród 137 w całym kraju. Najgorszy był pod tym względem miniony piątek, gdy donoszono o ponad 250 zakażeniach.

Dotychczas Australia bardzo dobrze radziła sobie z pandemią. W tym 25-milionowym kraju odnotowano tylko 8,5 tysiąca zakażeń, z czego znaczną większość w marcu. Z powodu choroby zmarło 108 osób. Obecny powrót COVID-19 budzi lęk, czy "drugą falę" uda się równie szybko uspokoić.

Zobacz także: Koronawirus wysyła na bezrobocie? Prezes ZUS uspokaja, nie ma dramatu

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić