Takiego kościoła w Polsce nie było. Chat GPT odpowie wiernym
Ks. Radek Rakowski, będący proboszczem na poznańskiej Łacinie od dwóch lat, robi wszystko, by do Kościoła przyciągnąć młodych ludzi. Tym razem postawił na nowe technologie. Dzięki nim do Nano Kaplicy można wejść nawet w środku nocy, a chat GPT odpowie nam na pytania, których wstydziliśmy się zadawać duchownym.
To tańsze rozwiązanie, niż cała świątynia, na budowę której potrzeba przynajmniej 20 mln zł. Obecnie ks. Rakowski działalność duszpasterską prowadzi w lokalu użytkowym na parterze bloku. Pomogli sami parafianie oraz po prostu poznaniacy, którzy uwierzyli w wizję ks. Radka i w nią zainwestowali. Na portalu zrzutka.pl uzbierano 100 tys. zł.
Teraz zbieramy na roczne utrzymanie powiększonej kaplicy – to kolejne 80 tys. zł. Zburzymy jedną ścianę i będzie więcej przestrzeni. Zamontujemy też dwa ekrany z tyłu pomieszczenia, bo tam wierni już dokładnie nie będą widzieli, co dzieje się przy ołtarzu. W końcu to nie jest wielka bazylika – mówi duchowny dziennikarzowi "Gazety Wyborczej".
W budynku znajdą się łazienki i toalety oraz pomieszczenie na spotkania czy spowiedź. Bo teraz ksiądz spowiada... pod drzewem - jeśli pogoda na to pozwoli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ksiądz otworzył lokal w Warszawie. Wspomina imprezy pod mostem
Jednak księdzu nie zależy na świątyni w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Wręcz przeciwnie. Chce wyjść naprzeciw młodym pokoleniom. Stąd pomysł na nano kaplicę.
Do tej kaplicy wejdziesz 24h/7. Nie tylko w celu modlitwy
Nano kaplica ma oczywiście służyć modlitwie i nabożeństwom. Ale nie tylko.
Można po prostu napić się kawy i porozmawiać, bo mamy za kotarą taką możliwość – jest ekspres, woda, są naczynia. Teraz młodzież z osiedla będzie mogła wspólnie się spotykać i tworzyć wspólne projekty. To może być nawet przestrzeń coworkingowa dla ludzi, którzy pracują zdalnie, ale chcą sobie zrobić przerwę. Albo dla mam, które jeżdżą z wózkami w ciągu dnia, a nie mają gdzie porozmawiać z koleżankami. A tutaj dzieci dostaną zabawki i się bawią, a mamy usiądą sobie na kanapie i mają czas dla siebie - relacjonuje ksiądz, dodając że na osiedlu takich miejsc nie ma.
W praktyce wystarczy w telefonie mieć zainstalowaną aplikację, z pomocą której zostaniemy zweryfikowani a następnie odblokujemy drzwi do kaplicy.
To działa dokładnie tak samo jak np. CarSharing, gdzie rejestrujemy się w systemie i możemy wypożyczyć auto. Wystarczy kliknąć i wchodzimy do samochodu. U nas tak samo, klikamy i jesteśmy w kaplicy. Tylko u nas się nic nie płaci. Jesteśmy pierwszą w Polsce, a może i w świecie z Nano Kaplicą - przyznaje z uśmiechem duchowny.
Kaplica jest sterowana przez asystenta czatu GPT, czyli sztuczną inteligencję. To on pomaga w poruszaniu się po niej. Jak trzeba powie, jak obsłużyć ekspres albo odpowie na wszelkie pytania dotyczące wiary i Kościoła - dodaje.
Na miejscu nie ma żadnego strażnika czy animatora. Jest monitoring, ale korzystanie z tego pomieszczenia opiera się przede wszystkim na wierze i zaufaniu.
Czytaj także: Ksiądz nie wytrzymał. Tak odpowiedział internautce