Pracownik okradał swojego pracodawcę, wyniósł fortunę. Grożą mu 2 lata więzienia

Policja ujęła 44-letniego mężczyznę, który ukradł swojemu pracodawcy, części do maszyn o wartości 120 tys. zł. W proceder zamieszany był również 61-letni wspólnik, który handlował skradzionym towarem. Takie informacje przekazał PAP oficer prasowy krotoszyńskiej policji asp. sztab. Piotr Szczepaniak.

Pracownik okradał swojego pracodawcę, wyniósł fortunę. Grożą mu 2 lata więzieniaPracownik okradał swojego pracodawcę na ponad 100 tysięcy. Grożą mu 2 lata więzienia
Źródło zdjęć: © Policja
Jakub Artych
158

Właściciel jednej z krotoszyńskich firm ślusarskich powiadomił policję o rosnących brakach w zapasach części do maszyn, produkowanych w jego zakładzie.

Zaczął podejrzewać, że jest okradany przez jednego z pracowników i postanowił zgłosić sprawę odpowiednim służbom.

Zatrzymany 44-letni pracownik przyznał się do kradzieży, które rozpoczęły się na początku roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zderzenie ciężarówki z pociągiem. Przejazd Kołbaskowo-Smolęcin zablokowany

Wartość skradzionych części oszacowano na 120 tys. zł. Śledztwo ujawniło, że kradziony towar trafiał do 61-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego, który zajmował się jego sprzedażą.

44-latek usłyszał już 10 zarzutów kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 61 latkowi przedstawiono 10 zarzutów paserstwa - pomocy w ukrywaniu skradzionych rzeczy, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Oszustwo na pracownika banku w Krotoszynie. Policja w akcji

W Krotoszynie doszło ostatnio do innego zdarzenia, nad którym pracowali policjanci. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że otrzymał telefon od osoby, która przedstawiła się jako pracownik jednego z działających na terenie naszego kraju banków.

Rozmowa ta przebiegała standardowo, dlatego nie wzbudziła żadnych podejrzeń u pokrzywdzonego, który uwierzył, że rozmawia z autentycznym pracownikiem banku.

Fałszywy konsultant poinformował o wycieku danych z serwerów banku i poprosił o weryfikację danych osobowych w celu zabezpieczenia konta. W ten sposób przestępcy uzyskali dostęp do wszystkich danych personalnych mężczyzny, który stracił blisko 35 tysięcy złotych.

Wybrane dla Ciebie

Elon Musk podjął ważną decyzję ws. kampanii wyborczej. Właśnie to ogłosił
Elon Musk podjął ważną decyzję ws. kampanii wyborczej. Właśnie to ogłosił
A ty co robiłeś jako 14-latek? Niezwykły debiut
A ty co robiłeś jako 14-latek? Niezwykły debiut
Tak się kończy szybka jazda. Pokazali nagranie
Tak się kończy szybka jazda. Pokazali nagranie
Czy Rosja wpływa na wybory w Polsce? Ekspert wyjaśnia
Czy Rosja wpływa na wybory w Polsce? Ekspert wyjaśnia
Truskawki wielkości jajka. Mówią o nich na Wyspach
Truskawki wielkości jajka. Mówią o nich na Wyspach
Szok w kurorcie turystycznym. Rekinów nie było tu przez 35 lat
Szok w kurorcie turystycznym. Rekinów nie było tu przez 35 lat
Piłkarz zakończył karierę. Niecodzienna scena przy linii bocznej
Piłkarz zakończył karierę. Niecodzienna scena przy linii bocznej
Trwa obława za 28-latkiem. Uciekł policjantom przez okno w toalecie
Trwa obława za 28-latkiem. Uciekł policjantom przez okno w toalecie
Akcja policji w Małopolsce. Włamywacze w rękach policji
Akcja policji w Małopolsce. Włamywacze w rękach policji
Protestował przeciwko wojnie. Sąd w Rosji wymierzył potężną karę
Protestował przeciwko wojnie. Sąd w Rosji wymierzył potężną karę
Pokój nie jest priorytetem? Trump "umywa ręce" ws. Ukrainy i Rosji
Pokój nie jest priorytetem? Trump "umywa ręce" ws. Ukrainy i Rosji
Musk ma problem. Tesla i SpaceX na dnie rankingu
Musk ma problem. Tesla i SpaceX na dnie rankingu