Prawie ugotował czworonoga w aucie. Na pomoc psu rzuciły się służby

W Płocku 41-letni mężczyzna zostawił w zaparkowanym samochodzie psa. Zwierzę wyraźnie traciło siły i żałośnie skomlało z wnętrza pojazdu z powodu wysokiej temperatury. Na szczęście losem przywiązanego do siedzenia czworonoga zainteresowała się przechodząca w pobliżu kobieta, która zawiadomiła służby. Ne miejscu interweniowali strażnicy miejscy, wybijając w aucie szybę. Policja wszczęła wobec właściciela dochodzenie w sprawie znęcania się nad zwierzęciem.

 41-latek zostawił psa w nagrzanym samochodzie. Interweniowały służby (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Pixabay

Incydent miał miejsce w środę 17 sierpnia przed południem na ul. Czwartaków na obrzeżach Płocka. Zgłoszenie o psie, którego w samochodzie zostawił 41-letni mieszkaniec powiatu lipnowskiego (woj. kujawsko-pomorskie), przekazała jedna z mieszkanek osiedla – donosi PAP.

Na miejscu funkcjonariusze stwierdzili, że faktycznie w stojącym w pełnym słońcu samochodzie znajduje się pies. Zwierzak był przywiązany smyczą do siedzenia, co dodatkowo ograniczało jego ruchy. Było wyraźnie widać, że traci siły. Pies skomlał. W aucie była tylko lekko uchylona szyba. Nie zastanawiając się ani chwili, strażnik wybił szybę i uratował czworonoga – poinformowała rzeczniczka płockiej straży miejskiej st. insp. Jolanta Głowacka.

Płock. Zostawił psa w nagrzanym samochodzie. Był zaskoczony widokiem straży miejskiej

Strażnicy opisują, że pies przebywał w nagrzanym aucie co najmniej dwie godziny. Po otworzeniu drzwi pojazdu okazało się, że temperatura wewnątrz była znacznie wyższa od tej panującej poza samochodem.

Strażnicy dali pieskowi wodę do picia i zabrali go do swojego radiowozu. Na szczęście już po kilku minutach poczuł się lepiej – opisała strażniczka.

Dyżurny płockiej straży miejskiej w trakcie interwencji skontaktował się także z miejscowym schroniskiem dla zwierząt. Funkcjonariusze po uwolnieniu psa chcieli przekazać go pod opiekę wykwalifikowanych pracowników. Wcześniej na miejscu pojawił się jednak właściciel czworonoga.

41-latek był zdziwiony obecnością Straży Miejskiej. Powiedział, że nie było go około godziny, wyraził skruchę i szczerze przyznał, że nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji swojego czynu. Pies bardzo się ucieszył na widok swojego pana. Teraz sprawa zostanie przekazana dalej do Komendy Miejskiej Policji – zaznaczyła st. insp. Głowacka.

41-latek zostawił psa w aucie. Policjanci sprawdzą, czy doszło do znęcania

Dochodzenie w sprawie wszczęli policjanci. Mają ustalić, czy doszło do znęcania się nad zwierzęciem. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, za tego typu przestępstwo 41-latkowi grożą nawet 2 lata pozbawienia wolności.

Obejrzyj także: Dramatyczne nagranie z psem dryfującym na lodzie. Dzieci ruszyły mu na ratunek

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"