aktualizacja 

Przełom w sprawie z Wrocławia. Agresywny bezdomny grozi ludziom chorą kończyną

Ranny, bezdomny człowiek nęka mieszkańców Wrocławia. Jak donoszą lokalne media, mężczyzna nie przyjmuje pomocy, prosi o pieniądze, a na odmowę reaguje agresją. Terroryzuje ludzi swoją chorą ręką, na której znajduje się otwarta rana z larwami. Wrocławianie boją się, że mężczyzna czymś ich zarazi.

Przełom w sprawie z Wrocławia. Agresywny bezdomny grozi ludziom chorą kończyną
Bezdomny terroryzuje wrocławian (Facebook, Wikimedia Commons)

Wrocławianie żyją w strachu. Od kilku tygodni po ulicach w centrum miasta chodzi bezdomny człowiek, natarczywie proszący o pieniądze. Nie byłoby w tym nic szczególnie nietypowego, gdyby nie stan, w jakim znajduje się mężczyzna.

Ranny bezdomny terroryzuje wrocławian

Bezdomny jest poważnie ranny. Jego prawa ręka jest spuchnięta, otwarta rana gnije, broczy i nieznośnie pachnie.

Rana na pół ręki jest otwarta i chodzą po niej muchy, zostawiając tam swoje larwy - opisuje jeden z czytelników "Gazety Wrocławskiej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Biznes z żebrania. Władze Sopotu ostrzegają przed oszustami

Mężczyzna staje się agresywny, kiedy ktoś nie chce dać mu pieniędzy. Swojej chorej kończyny używa jak broni, grożąc nią przerażonym mieszkańcom. Wrocławianie boją się, że bezdomny przenosi choroby, którymi celowo próbuje ich zarazić. Pojawiają się pogłoski m.in. o HIV czy WZW typu C.

Terroryzującego miasto mężczyznę spotkał m.in. lokalny kompozytor i organizator koncertów Igor Jankowski. Bezdomny przyszedł do wrocławskiego baru mlecznego, skutecznie odbierając klientom apetyt.

Nagle wchodzi mężczyzna ciemnej karnacji lat 30-35, z ropiejącą egzemą/trądem prawej ręki, cały w muchach, niemiłosiernie śmierdzący. Chodzi pomiędzy stolikami i zbiera pieniążki, machając ludziom nad talerzem tą swoją ropiejącą ręką - Jankowski pisał przed paroma dniami na Facebooku.

Niepokojąca sytuacja jest szeroko komentowana w lokalnych mediach i na grupach zrzeszających lokalsów na Facebooku. Przez długi czas wrocławianie pozostawali bezsilni wobec nieprzyjemnego bezdomnego.

Bezdomny wreszcie zostanie zatrzymany?

Policja kilkukrotnie interweniowała w sprawie, co zwykle kończyło się przewiezieniem mężczyzny na SOR. Ten jednak odmawiał przyjęcia pomocy medycznej. W końcu w sprawie nastąpił przełom. Policjanci wreszcie mają podstawę do zatrzymania bezdomnego.

W Komisariacie Policji Wrocław Stare Miasto zostało złożone zawiadomienie od jednego z restauratorów. Wstępnie zakwalifikowano je jako przestępstwo z art. 160 kk, który mówi o bezpośrednim narażeniu innych osób na utratę życia lub zdrowia - przekazała st. asp. Aleksandra Freus z KMP we Wrocławia w rozmowie z natemat.pl.

Obecnie funkcjonariusze prowadzą czynności prowadzące do zatrzymania mężczyzny. Następnie zostanie on przebadany przez biegłych lekarzy.

Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić