Szokujące doniesienia z Łodzi. Kierowca jadący al. Jana Pawła zauważył mężczyznę leżącego na jednym z przystanków MPK. Jak wynika z relacji ''Faktu'', kierowca zatrzymał auto, okrył mężczyznę kocem i wezwał pomoc. Ambulans przyjechał jednak dopiero po... 45 minutach. Dlaczego tyle to trwało?
Sam zmaga się z problemami i nie ma wiele w swoim życiu. Bezdomny z Kutna (woj. łódzkie) nie pozostał jednak obojętny na nietypowe znalezisko, jakie dostrzegł w jednym z kontenerów na śmieci. Okazało się, że ktoś wyrzucił do kosza małego i schorowanego kotka. Mężczyzna przekazał go policjantom.
Pięciu nastolatków brutalnie pobiło bezdomnego w Kamiennej Górze, koło Wałbrzycha. Całe zajście nagrali i wrzucili do sieci. Sprawcy mają zaledwie 11-15 lat.
Bezdomny mężczyzna z gnijącymi nogami pojawiał się w różnych rejonach Poznania. Był agresywny, nie chciał przyjąć pomocy. Pod koniec sierpnia wydawało się, że nastąpił przełom w tej sprawie — mężczyznę udało się przekonać do pobytu w schronisku i rozpoczęcia leczenia. Niestety, jak się okazuje mężczyzna zmarł we wtorek (19 września), gdy siedział w poczekalni szpitala.
— Nie wzywać pogotowia dla tego pana — ten zaskakujący apel pojawił się w poznańskich mediach społecznościowych i wywołał burzę w sieci. Internauta przekonuje, że bezdomny mężczyzna nadużywa alkoholu, a karetka, która do niego przyjeżdża, może być bardziej potrzebna w innym miejscu. W dodatku autor ogłoszenia opublikował wizerunek bezdomnego.
Bywał agresywny, domagał się pieniędzy i — jak twierdzili mieszkańcy Poznania, którzy go spotkali — "rozcierał gnijące mięso na ławkach przystankowych". W środę mężczyzna z gnijącymi nogami trafił do szpitala, ale bardzo szybko z niego wyszedł. Na szczęście pojawiły się nowe, dobre informacje w tej sprawie.
Chodził w zakrwawionej bluzie, miał gnijącą rękę, po której chodziły muchy z larwami. Bezdomny mężczyzna zaczepiał mieszkańców Wrocławia i prosił o pieniądze. Nie chciał przyjąć innej pomocy. Jak informują lokalne media, siejący postrach mężczyzna został zatrzymany przez policję. Teraz sąd może podjąć decyzję o przymusowym leczeniu.
Ranny, bezdomny człowiek nęka mieszkańców Wrocławia. Jak donoszą lokalne media, mężczyzna nie przyjmuje pomocy, prosi o pieniądze, a na odmowę reaguje agresją. Terroryzuje ludzi swoją chorą ręką, na której znajduje się otwarta rana z larwami. Wrocławianie boją się, że mężczyzna czymś ich zarazi.
Blanton opowiedział w mediach społecznościowych poruszającą historię. Jego 11-letni syn został zaczepiony przez bezdomnego, co bardzo go zirytowało. Jednak kiedy usłyszał szczegóły, mocno zawstydził się swojej pierwszej reakcji. "Modlę się, żeby to dziecko się nie zmieniło" - napisał.
Katolicki kapłan Rafał Główczyński prowadzi na TikToku kanał ewangelizacyjny o nazwie "Ksiądz z osiedla". Filmiki, jakie tam publikuje na temat wiary, Boga, Kościoła, stają się viralami. Tym razem przybliżył historię młodego chłopaka, który wylądował na ulicy. Stał się bezdomnym, bo bronił własnej mamy.
O tym nietypowym zdarzeniu jest głośno w zagranicznych mediach. Pewien bezdomny 48-latek najpierw ukradł samochód dostawczy, a następnie z impetem wjechał nim w komisariat policji w Rotterdamie w Holandii. Mundurowi uważają, że furiat zrobił to z zemsty. Ich zdaniem miał ku temu poważny powód. Sprawca trafił do szpitala.
Są wyniki sekcji ofiary makabrycznego wypadku z Bydgoszczy, do którego doszło 11 maja br. Mężczyzna zginął na szynach tramwajowych, po tym jak upadł, wsiadając do wagonu. Motorniczy nie zorientował się, że ruszając, ciągnie po torach człowieka.
Ron Nessman wyszedł właśnie z rozmowy kwalifikacyjnej, gdy zobaczył wózek z dzieckiem, który toczy się w stronę ruchliwej ulicy. Bez namysłu ruszył na pomoc. Internauci okrzyknęli go bohaterem.
Ta niecodzienna sytuacja zdarzyła się w Bydgoszczy. Jak informuje portal Eska.pl, pewien bezdomny mężczyzna wydał swoje ostanie zaskórniaki na zdrapkę Lotto. Po czasie wrócił do sklepiku, gdzie ją kupił i chciał odebrać sporą nagrodę. Niestety, nic nie dostał i odszedł z pustymi rękoma.
Komenda Powiatowa Policji w Złotowie (woj. wielkopolskie) poinformowała o akcji przeprowadzonej w niedzielę 5 lutego. Mundurowi pomogli bezdomnemu mężczyźnie, którego zauważyli na drodze krajowej nr 22. Był przemarznięty i zdezorientowany.
To dopiero trzeba mieć tupet! 32-letnia Katelyn McClure z USA posłużyła się ckliwą, zmyśloną historią, by wyłudzić pieniądze od internautów. Założyła w sieci zbiórkę na rzecz bezdomnego weterana amerykańskiej armii. Kiedy ludzie wpłacili 402 tys. dolarów (ok. 1,75 mln zł), kobieta sporą część kwoty zagarnęła dla siebie i wydała na grę w kasynie, czy luksusowe torebki. Teraz za niecny czyn usłyszała wyrok.
Wiele osób jest poruszonych historią pana Roberta. Zmaga się on z niepełnosprawnością, a po tym, jak został wyrzucony z bałuckiego DPS-u, zamieszkał na osiedlowej ławce. Żyjąc tam, zjednał sobie sympatię lokalnych mieszkańców. Mężczyzna nie mieszka już jednak na ławce. Niedawno znalazł tymczasowy dom.
Policja z Chicago poinformowała o zatrzymaniu Josepha Guardii. Mężczyzna został aresztowany za próbę zamordowania bezdomnego 75-latka w wyjątkowo bestialski sposób.