Przerwał milczenie. Kaczyński: Nie chciałem nikogo urazić

35

Minął tydzień od kiedy Jarosław Kaczyński na swoim wystąpieniu w Ełku w wypowiedziach na temat macierzyństwa stwierdził, że " jak (kobieta, przyp. red.) do 25 roku życia daje w szyję, to, trochę żartuję, ale nie jest to dobry prognostyk w tych sprawach". Wypowiedź prezesa PiS odbiła się szerokim echem na całym świecie. Jarosław Kaczyński sprawę przemyślał i postanowił nieco załagodzić całą sytuację.

Przerwał milczenie. Kaczyński: Nie chciałem nikogo urazić
Jarosław Kaczyński postanowił nieco załagodzić aferę, którą wywołał swoją wypowiedzią sprzed tygodnia (PAP, Art Service 2)

Kaczyński w Ełku podkreślił, że nie jest zwolennikiem "bardzo wczesnego macierzyństwa", ponieważ "kobieta musi dojrzeć do tego, aby być matką".

"Ale jak do 25 roku życia daje w szyję, to, trochę żartuję, ale nie jest to dobry prognostyk w tych sprawach" - ocenił prezes PiS.

Słowa te wywołały falę krytyki. Wniosek o ukaranie Kaczyńskiego do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej złożyła Lewica.

Wtopa w Ełku, zadośćuczynienie w Wadowicach

Prezes PiS odniósł się do swojej wypowiedzi z Ełku na sobotnim spotkaniu z wyborcami w Wadowicach.

Kiedy ja powiedziałem, że młode dziewczęta, takie do 25 lat, piją tyle, co ich rówieśnicy, a organizm mężczyzny i organizm kobiety inaczej reaguje na alkohol, mężczyźni są tutaj dużo odporniejsi, to naprawdę nie chciałem nikogo urazić. Chciałem tylko powiedzieć pewną prawdę o pewnym szkodliwym zjawisku - oświadczył.
Bo jestem głęboko za 100-procentowym równouprawnieniem kobiet i mężczyzn, we wszystkich dziedzinach życia, ale to nie oznacza, że kobiety mają udawać mężczyzn, a mężczyźni kobiety - dodał.

Kaczyński podkreślił, że "niczego tak w Polsce nie potrzebujemy, jak dzieci". "Polska może być wielka, ale musi się rozwijać także, jeżeli chodzi o populację"

To u panów płodność nie idzie w parze z alkoholem

Były dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Krzysztof Brzózka, wyjaśnił, że "kobiety ze względu na skład chemiczny organizmu i mniejszą ilość enzymów, które utylizują alkohol - łatwiej, szybciej wpadają w chorobę alkoholową i ciężej z niej wychodzą niż mężczyźni". Inne hormony i inne funkcjonowanie enzymów w organizmie kobiet sprawia, że trudniej wychodzą one z problemów z alkoholem. Ale to nieprawda, że "dawanie w szyję" ma wpływ na kobiecą płodność.

Nie ma takich badań, które pokazywałyby, że używanie alkoholu przez panie ma wpływ na ich dzietność. Czymś innym jest używanie alkoholu przez panów. Tutaj problem można wykazać - zaznaczył Brzózka.

Zjawisko jest problemem, o czym wspomnieli zarówno ekspert, jak i prezes PiS. Jednak słowa Jarosława Kaczyńskiego odnośnie do wpływu alkoholu na płodność kobiet nie mają żadnego potwierdzenia w badaniach.

Zobacz także: Śmiech Kaczyńskiego. "Zaatakował kobiety, bo się ich boi, bo nie poznał żadnej oprócz własnej matki"
Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić