Przy granicy w Terespolu spadł dron. Prokuratura bada sprawę
W pobliżu przejścia granicznego w Terespolu znaleziono dron z cyrylicznymi napisami. Prokuratura i żandarmeria prowadzą dochodzenie.
Najważniejsze informacje
- Dron spadł 300 metrów od przejścia granicznego w Terespolu.
- Obiekt miał napisy w cyrylicy i prawdopodobnie był nieuzbrojony.
- Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej prowadzi śledztwo.
W poniedziałek rano, 9 września w pobliżu przejścia granicznego w Terespolu, odkryto szczątki niezidentyfikowanego obiektu latającego. Jak poinformowała bialska policja, dron spadł około 300 metrów od granicy. Na miejscu pracują służby, a żandarmeria zabezpiecza teren.
Prokuratura bada sprawę
Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej została powiadomiona o incydencie. Według wstępnych ustaleń, dron nie był uzbrojony, ale posiadał napisy w cyrylicy. To wzbudziło zainteresowanie śledczych, którzy starają się ustalić pochodzenie urządzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rowerzystka wymusiła pierwszeństwo. Nagranie wypadku
Zgłoszenie o znalezieniu drona wpłynęło do dyżurnego komisariatu w Terespolu od funkcjonariuszy Straży Granicznej. Miejsce zdarzenia znajduje się w miejscowości Polatycze, niedaleko przejścia granicznego. Obecnie trwa analiza szczątków, aby określić ich dokładne pochodzenie.
300 m od przejścia granicznego spadł dron, prawdopodobnie był nieuzbrojony, miał napis cyrylicą - przekazała prokuratura. Żandarmeria zabezpiecza miejsce zdarzenia. - poinformowała bialska policja.
Śledztwo w tej sprawie jest w toku. Prokuratura i inne służby starają się ustalić, skąd pochodzi dron i jakie były jego cele.