Przypadkowe odkrycie w lesie. Ojciec i syn zatrzymani na gorącym uczynku
W lesie niedaleko miejscowości Krzan (woj. wielkopolskie) zlikwidowano nielegalną plantację konopi. Rośliny uprawiali ojciec z synem. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty związane z uprawą oraz posiadaniem narkotyków. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek, 4 listopada br., w godzinach popołudniowych kościańscy policjanci wspólnie ze strażnikami leśnymi podczas kontroli kompleksów leśnych ujawnili plantację konopi, która znajdowała się w trudno dostępnym miejscu.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Rośliny były starannie pielęgnowane, co wskazywało na regularne działania osób odpowiedzialnych za ich uprawę - relacjonuje policja.
Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn, 38-letniego syna i 69-letniego ojca przebywających w rejonie uprawy. Młodszy z mężczyzn, w chwili zatrzymania miał przy sobie worek wypełniony świeżo zebranymi roślinami. Policjanci podczas późniejszego przeszukania ich miejsca zamieszkania, znaleźli również słoik z suszem marihuany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyźni zostali zatrzymani i doprowadzeni do komendy, gdzie usłyszeli zarzuty dotyczące nielegalnej uprawy konopi innych niż włókniste oraz posiadania narkotyków. Zgodnie z polskim prawem, za tego rodzaju przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Sprawa ta podkreśla znaczenie regularnych kontroli terenów leśnych prowadzonych przez policję i strażników leśnych, które mają na celu nie tylko ochronę przyrody, ale również przeciwdziałanie nielegalnym praktykom zagrażającym bezpieczeństwu - podkreśla KPP Kościan.