"Putin boi się we własnym kraju". Zauważyli zmianę

Niezależne rosyjskie portale donoszą, że Władimir Putin zaczął latać w asyście myśliwców. Media z Ukrainy, które podchwyciły temat, przekazują z kolei, że prezydent Rosji boi się już latać nawet po własnym kraju. Dziennikarze wspomniany myśliwiec zauważyli w drodze do Korei Północnej.

Putin lata w towarzystwie myśliwców.Putin lata w towarzystwie myśliwców.
Źródło zdjęć: © Getty Images, X
Mateusz Kaluga

Władimir Putin przyleciał do Jakucji we wtorek, w drodze do Korei Północnej. Portal TVN24 powołując się na rosyjskie media, pisze, że na nagraniach i zdjęciach w mediach społecznościowych, udało się zarejestrować co najmniej jeden myśliwiec towarzyszący samolotowi rządowemu z prezydentem na pokładzie.

Rosyjski analityk wojskowy Jan Matwiejew wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzami tego serwisu, że na wideo i zdjęciach widnieje myśliwiec Su-30.

Z ustaleń portalu Agientstwa wynika, że to pierwszy wizualnie potwierdzony przypadek od początku inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku, kiedy podczas wizyty we własnym kraju samolot z Putinem na pokładzie był eskortowany przez samolot wojskowy. Wcześniej działo się to tylko poza granicami kraju, co władze Kremla tłumaczyły względami bezpieczeństwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Portrety Putina na ulicach Korei Północnej. Dyktator Rosji z wizytą w Pjongjangu

Putin boi się latać po własnym kraju?

Redakcja Agientstwo informuje, że dokonała analizy agencji państwowych i kanałów na Telegramie. Nie udało się znaleźć żadnych informacji o eskorcie prezydenta przez myśliwce podczas wizyt w rosyjskich miastach.

TVN24 przypomina, że rosyjskie media regularnie informują o myśliwcach, które towarzyszą Putinowi podczas międzynarodowych wizyt między innymi na Białoruś w grudniu 2022 roku, listopadzie 2023 roku i w maju tego roku, a także podczas podróży do Kazachstanu i Uzbekistanu (również w maju tego roku).

Ukraińskie media, komentując doniesienia portalu Agientstwo, wprost twierdziły, iż "Putin boi się latać we własnym kraju".

Warto nadmienić, iż Jakucja położona jest około 5000 km od granic Ukrainy. Siły ukraińskie nie posiadają broni zdolnej razić rosyjskie samoloty z takiej odległości. Wcześniej media informowały również, że Putin podczas wydarzeń publicznych we własnym kraju, zaczął nosić kamizelkę kuloodporną.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata w Engelbergu. Polscy skoczkowie odnosili tu spore sukcesy
Puchar Świata w Engelbergu. Polscy skoczkowie odnosili tu spore sukcesy
Przyłapany w Biedronce. Nabrał towaru za 900 zł. O jednym "zapomniał"
Przyłapany w Biedronce. Nabrał towaru za 900 zł. O jednym "zapomniał"
Krzyżówka z wiedzy ogólnej dla zorientowanych. Spróbujesz swoich sił?
Krzyżówka z wiedzy ogólnej dla zorientowanych. Spróbujesz swoich sił?
Gdański projekt z nagrodą Golden Pin. Sukces w Tajpej
Gdański projekt z nagrodą Golden Pin. Sukces w Tajpej
Siedział na torach. Przejechał pociąg. Finał zaskakuje
Siedział na torach. Przejechał pociąg. Finał zaskakuje
Ostrzegają przed inteligentnymi autami z Chin. Ryzyko rośnie
Ostrzegają przed inteligentnymi autami z Chin. Ryzyko rośnie
Zbigniew Stonoga w ciężkim stanie zdrowotnym. "Jest bardzo źle"
Zbigniew Stonoga w ciężkim stanie zdrowotnym. "Jest bardzo źle"
Wyszedł z Lidla. Czekała karteczka. "Czasem wystarczy drobiazg"
Wyszedł z Lidla. Czekała karteczka. "Czasem wystarczy drobiazg"
Zmiany w przepisach UE. Ekspert ostrzega przed cenami
Zmiany w przepisach UE. Ekspert ostrzega przed cenami
BMW zajechało drogę. Skandaliczne sceny. Spójrzcie na kierowcę
BMW zajechało drogę. Skandaliczne sceny. Spójrzcie na kierowcę
"Bohater" z Bondi Beach po skomplikowanej operacji. Prawnik zabrał głos
"Bohater" z Bondi Beach po skomplikowanej operacji. Prawnik zabrał głos
10-latkę zabił zamachowiec. "Mam nadzieję, że jest aniołem"
10-latkę zabił zamachowiec. "Mam nadzieję, że jest aniołem"
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2