Putin przyleci do Budapesztu. Węgrzy szykują "niespodziankę"
Jak podaje portal Echo, część polityków na Węgrzech chce zmienić nazwę stacji metra znajdującej się przy tej samej ulicy, co ambasada Rosji. Jej patronem ma być Aleksiej Nawalny.
Krisztina Barany, burmistrz dzielnicy Ferencváros w Budapeszcie i członkini Partia Psa o Dwóch Ogonach, przekazała do miejskiej rady wniosek o dotyczący wprowadzenia nowej nazwy stacji metra im. Aleksieja Nawalnego.
Chodzi o stację metra przy ul. Bajza, gdzie tuż obok znajduje się Ambasada Rosji w Budapeszcie. Co istotne, przy wejściu do stacji znajduje się społeczny pomnik Nawalnego, który powstał zaraz po śmierci polityka. Tej jesieni pomnik dwukrotnie próbowano zniszczyć, ale węgierscy aktywiści go odbudowali. Krisztina Barany proponuje, by stacji nadać nazwę "Ulica Bajza – Memoriał Nawalnego".
Biedronka wprowadza limit dzienny. "Trzy sztuki na kartę"
Przypomnijmy, że to właśnie w stolicy Węgier mają się odbyć rozmowy pomiędzy Donaldem Trumpem i Władimirem Putinem.
Portal Echo przypomina, że Partia Psa o Dwóch Ogonach to partia opozycyjna, założona w 2006 roku i zarejestrowana jako ruch polityczny w 2014. Początkowo zajmowała się głównie art-aktywizmem, lecz w ostatnich latach skupiła się na realnej działalności politycznej. W wyniku ostatnich wyborów samorządowych członkowie partii objęli stanowiska burmistrzów w dwóch dzielnicach stolicy.
Aleksiej Nawalny był rosyjskim politykiem opozycyjnym, prawnikiem i publicystą. Ujawniał przypadki korupcji wśród rosyjskich elit i państwowych spółek. Był współzałożycielem i liderem Fundacji Antykorupcyjnej (FBK), która publikowała głośne śledztwa, m.in. o "Pałacu Putina".
W 2020 roku został ciężko otruty bojowym środkiem chemicznym z grupy Nowiczok. Leczenie przeszedł w Niemczech. W 2021 roku po powrocie do Rosji został natychmiast aresztowany i skazany w procesach politycznych. Trzy lata później zmarł w kolonii karnej. Jego żona przekazała, że został otruty.