Raport obnażył przerażające dane. Polska na czele rankingu
Publikowanie zdjęć dzieci w internecie może wspierać tworzenie przestępczych treści przez sztuczną inteligencję – ostrzega Martyna Różycka z NASK, komentując raport brytyjskiej fundacji. Polska znalazła się na piątym miejscu w Europie pod względem hostowania takich materiałów.
Martyna Różycka z NASK zwraca uwagę na niebezpieczeństwa związane z publikowaniem zdjęć dzieci w internecie. Jak podkreśla, takie działania mogą wspierać sztuczną inteligencję w tworzeniu przestępczych treści.
Przeczytaj też: Zabił Polkę i porwał ich dziecko. Norweg usłyszał wyrok
Komentarz ekspertki odnosi się do raportu brytyjskiej fundacji Internet Watch Foundation (IWF), która monitoruje i eliminuje nielegalne materiały online.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skandal w Siedlcach. "Głęboko upokarzające"
Polska w czołówce Europy
Z raportu IWF wynika, że Polska zajmuje piąte miejsce w Europie pod względem hostowania treści związanych z seksualnym wykorzystywaniem dzieci. W 2024 roku liczba takich materiałów wzrosła o ponad 8 tys. proc.
Polska znalazła się również na ósmym miejscu na świecie, hostując około 3 proc. wszystkich analizowanych obrazów przedstawiających wykorzystywanie dzieci.
Wzrost materiałów generowanych przez AI
W 2024 roku IWF przeanalizował 1,2 mln zdjęć i filmów z całego świata, z czego ponad 734 tys. okazało się przedstawiać seksualne wykorzystywanie dzieci. Z tego około 7 tys. materiałów zostało stworzonych przez sztuczną inteligencję. Wzrost liczby takich treści w Polsce był wynikiem przeniesienia hostingu przez jedną stronę internetową do Polski.
Przestępcze strony internetowe często przenoszą swój hosting z kraju do kraju, aby uniknąć usunięcia treści. Martyna Różycka podkreśla, że edukacja przedsiębiorców w zakresie reagowania na takie zagrożenia jest kluczowa. Dwa serwisy hostingowe w Polsce, które oferowały usługi dzielenia się plikami, zostały wykorzystane przez przestępców, ale nielegalne treści zostały już usunięte.
NASK apeluje do rodziców, aby nie publikowali zdjęć dzieci w internecie. Zdjęcia te mogą być wykorzystywane do trenowania sztucznej inteligencji w tworzeniu realistycznych obrazów. Hannah Swirsky z IWF dodaje, że niektóre aplikacje AI pozwalają na łatwą manipulację zdjęciami pobranymi z mediów społecznościowych.
Wymuszenia i szantaż
Raport IWF wskazuje, że dzieci są często oszukiwane lub zmuszane do tworzenia i udostępniania swoich zdjęć o charakterze seksualnym. Wymuszenia najczęściej dotyczą chłopców, a zgłoszenia dotyczące szantażu pochodzą od dzieci w wieku 11-13 lat. Polska pilnie potrzebuje krajowej bazy hashy, która umożliwiłaby szybsze wykrywanie nielegalnych treści.