Reakcja na rusyfikację. Brytyjskie MSZ o nowych sankcjach

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło sankcje wobec ośmiu rosyjskich urzędników i trzech organizacji odpowiedzialnych za deportacje ukraińskich dzieci. Londyn wskazuje, że działania te są elementem szerszej polityki rusyfikacji prowadzonej na okupowanych terenach Ukrainy.

 David Lammy David Lammy
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | ANDY RAIN
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • Wielka Brytania nałożyła sankcje na osiem osób i trzy organizacje z Rosji.
  • Sankcje dotyczą deportacji i indoktrynacji ukraińskich dzieci.
  • Brytyjski rząd przeznaczył 21,8 mld funtów na wsparcie Ukrainy.

Sankcje za rusyfikację

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało w środę o nałożeniu sankcji na ośmiu rosyjskich urzędników oraz trzy organizacje powiązane z Kremlem. Decyzja Londynu jest reakcją na działania związane z przymusowymi deportacjami i indoktrynacją ukraińskich dzieci. Szef dyplomacji David Lammy podkreślił, że wykorzystywanie najmłodszych jako narzędzi politycznych i propagandowych w trakcie konfliktu jest absolutnie niedopuszczalne.

Z analiz brytyjskiego wywiadu wojskowego wynika, że Rosja realizuje na okupowanych terytoriach Ukrainy szeroko zakrojoną politykę rusyfikacji. W szkołach obowiązuje rosyjski program nauczania, a część dzieci przygotowywana jest do przyszłej służby wojskowej. Według szacunków ponad 19,5 tys. małoletnich zostało siłą przesiedlonych lub deportowanych w głąb Rosji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Brexit ciągle trwa". Ekspert o politycznej decyzji UK

Około sześciu tysięcy dzieci trafiło dodatkowo do tzw. obozów reedukacyjnych, gdzie poddawane są systematycznej indoktrynacji. "To praktyki, które muszą spotkać się z jednoznaczną reakcją społeczności międzynarodowej. Osoby odpowiedzialne za te zbrodnicze działania muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności" – zaznaczył Lammy.

Podsekretarz stanu ds. sił zbrojnych Luke Pollard dodał, że Wielka Brytania nie zamierza pozostawać bierna wobec rosyjskich działań i konsekwentnie wzmacnia presję dyplomatyczną oraz gospodarczą na Moskwę. Jak podkreślił, tylko zdecydowane sankcje i wsparcie dla Ukrainy mogą zmusić Rosję do podjęcia rozmów.

Od początku pełnoskalowej inwazji w lutym 2022 roku Wielka Brytania przeznaczyła już ponad 21,8 miliarda funtów na pomoc Ukrainie, z czego około 13 miliardów stanowiło wsparcie militarne. Według rządu w Londynie jest to dowód trwałego zaangażowania w obronę Ukrainy i przeciwdziałanie rosyjskiej agresji.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2