Rekordowa liczba podejrzanych o podpalenia w Portugalii. Najmłodszy ma 14 lat
Portugalska policja prowadzi śledztwo wobec 606 osób podejrzanych o podpalenia lasów. Najmłodszy z zatrzymanych ma zaledwie 14 lat.
Najważniejsze informacje
- Portugalska policja objęła śledztwem 606 podejrzanych o podpalenia.
- Najmłodszy zatrzymany to 14-latek z północy kraju.
- W tym roku w Portugalii wybuchło prawie 6,9 tys. pożarów.
Portugalska policja prowadzi intensywne śledztwo dotyczące podpaleń lasów i łąk. W tym roku liczba podejrzanych osiągnęła rekordowy poziom 606 osób. Zatrzymania są wynikiem zgromadzonych dowodów, które wskazują na celowe działania podpalaczy.
Wśród zatrzymanych znalazło się 44 osoby, z czego 32 ujęto w sierpniu. Najmłodszy z podejrzanych, 14-latek z gminy Fafe, przyznał się do wywołania kilkunastu pożarów. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, jego działania były motywowane frustracją z powodu słabych wyników w nauce. Po wznieceniu ognia, chłopiec uciekał z miejsca zdarzenia na hulajnodze.
W 2025 r. w Portugalii doszło do prawie 6,9 tys. pożarów, które zniszczyły ponad 280 tys. hektarów lasów i łąk. Większość z nich miała miejsce w północnej i środkowej części kraju, szczególnie w sierpniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hiszpania płonie. Premier wysłał 1900 żołnierzy do walki z pożarami
Portugalska policja kontynuuje działania mające na celu zapobieganie kolejnym podpaleniom. Wzmożone patrole i ścisła współpraca z lokalnymi społecznościami mają pomóc w ograniczeniu liczby takich incydentów w przyszłości.
Spłonęło już milion hektarów
W 2025 roku Portugalia zmaga się z jednym z najgorszych sezonów pożarowych w swojej historii. Tegoroczne lato przyniosło rekordową liczbę pożarów oraz niespotykaną dotąd skalę zniszczeń. Portugalia, obok Hiszpanii, jest jednym z krajów najbardziej dotkniętych katastrofą — łącznie oba państwa odpowiadają za ponad dwie trzecie całkowitej powierzchni spalonej w UE, która przekroczyła już milion hektarów.
Na prośbę władz portugalskich Unia Europejska uruchomiła Mechanizm Ochrony Ludności, dzięki któremu do walki z pożarami włączyły się również inne państwa członkowskie, wysyłając sprzęt i personel. Mimo ogromnych wysiłków strażaków, wiele pożarów rozprzestrzeniało się błyskawicznie ze względu na ekstremalne temperatury, silny wiatr i przedłużającą się suszę.