"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr

Schodząc ze szczytu Kasprowego Wierchu, turysta zauważył mężczyznę z około 3-letnim dzieckiem, którzy mieli problem ze zejściem. Nie wahał się ani chwili i udzielił im pomocy. Internauci są jednak podzieleni – jedni doceniają jego gest, inni krytykują zabieranie małych dzieci w góry.

Pomógł zejść dziecku ze szczytu Pomógł zejść dziecku ze szczytu
Źródło zdjęć: © Facebook, Pexels, Tatry | @sylwester_szwajca_trener
Malwina Witkowska

Na profilu Tatry pojawiło się nagranie udostępnione przez internautę @sylwester_szwajca_trener. Jak napisał autor filmu, na szczycie Kasprowego zauważył mężczyznę z chłopcem w wieku około 3 lat, którzy mieli trudności ze zejściem w kierunku stacji kolejki.

15 punktów karnych i 1,5 tys. mandatu. Nagrali kierowcę busa

To miejsce jest pozornie proste i bardzo łatwo dostępne, ale w określonych warunkach potrafi być naprawdę niebezpieczne - szczególnie jeśli nie jesteśmy odpowiednio przygotowani. Brak nawet podstawowego zabezpieczenia, jak raczki, stworzył problem. Na szczęście chętnie przyjęli pomocną dłoń i razem, spokojnie, zeszliśmy bezpiecznie pod stację - napisał pod nagraniem.

Pod materiałem pojawiło się wiele komentarzy internautów: "Rodzice do więzienia", "Ludzie są bezmyślni, ze względu na porę roku na bramkach TPN powinien być gość, który zawraca tych, którzy nie mają raczków, raków albo abc lawinowego". Inny komentujący dodał: "Mandaty i mandaty i jeszcze raz mandaty i spore kary dla bezmyślności ludzi co narażają siebie a przede wszystkim dzieci. Za głupotę się płaci i nic tego nie tłumaczy".

Inni internauci bronią sytuacji i podkreślają, że nie każdy musi mieć pełny sprzęt górski. "Interesujcie się swoimi dziećmi i ich wychowaniem. Tak będzie najlepiej", "To jest Kasprowy i wyjechali kolejką, więc ile mają brać tego sprzętu, żeby przejść się kawałek, nie każdego stać, żeby tak sobie kupować" - czytamy w komentarzach.

Nagranie oraz komentarze pokazują różnorodność opinii internautów na temat bezpieczeństwa w górach i przygotowania do wyjścia w trudniejsze warunki, nawet w pozornie łatwo dostępnych miejscach.

Wybrane dla Ciebie
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"