Rolnicy mają dość. Postawili takie tabliczki. Dosadny przekaz
W miejscowościach na Pomorzu pojawiły się tablice z dosadnym przekazem. "Uwaga, wjeżdżasz na polską wieś" - podkreślono. Rolnicy postanowili przypomnieć, że wieś nie jest kurortem, co oznacza możliwość wystąpienia nieprzyjemnych zapachów i hałasu ciągników.
Rolnicy są już zmęczeni bataliami z nowymi sąsiadami, którym przeszkadzają zapachy oraz hałas - donosi "Dziennik Bałtycki". W związku z tym zaczęli umieszczać tabliczki z dosadnym przekazem.
Uwaga, wjeżdżasz na polską wieś. Możesz doświadczyć charakterystycznego zapachu, hałasu ciągników i odgłosów zwierząt. Pamiętajcie, produkujemy polską żywność dla Was - podkreślają rolnicy.
Prasa zauważa, że tabliczki ostatnio pojawiły się na Pomorzu, jednak można je spotkać też w innych regionach Polski. Jest to element akcji informacyjnej, którego celem jest uświadamianie mieszkańcom miast, jak wygląda życie na wsi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chrupiące liście botwinki i potrawka do kaszy. Obiad bez mięsa nie tylko na piątek
Tablice informacyjne znalazły się m.in. w gminie Stara Kiszewa. Rolnicy chcą przypominać choćby turystom, że wieś żyje rolnictwem. Wiadomo, że projekt zyskał patronat honorowy Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Realizacja została zaś sfinansowana z Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego.
"Jak najbardziej słuszna"
"Dziennik Bałtycki" podkreśla, że ta inicjatywa to m.in. odpowiedź na głośną sprawę Szymona Kluki. Hodowca świń spod Łodzi, po latach sądowych batalii, musi zapłacić ponad 100 tys. odszkodowania sąsiadom przyjezdnym z rozmaitych miast. Uskarżali się oni na odór z chlewni, choć rolnik prowadził działalność zgodnie z prawem.
Treść prezentowana na tablicach jest jak najbardziej słuszna. Sprawa z ukaranym rolnikiem pokazuje, że to wszystko idzie w złym kierunku. Jeśli ktoś przeprowadza się na wieś, powinien zdawać sobie sprawę, czego się może spodziewać (...) - powiedział Ryszard Kleinszmidt, wiceprezes Pomorskiej Izby Rolniczej, cytowany przez "Dziennik Bałtycki".