Rosjanie pochwalili się "sukcesem". To zniszczenie pojazdu sanitarnego
Na oficjalnej stronie Federacji Rosyjskiej w serwisie Telegram pojawiło się kuriozalne zdjęcie. Przedstawia ono — rzekomo ukraińską — ciężarówkę, której zniszczeniem chwaliła się armia. W rzeczywistości był to pojazd przeznaczony do niesienia pomocy.
Szokujący przypadek nagłośnił Anton Heraszczenko. Były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy podkreślił, że zniszczony przez rosyjską armię pojazd nosił wyraźne oznaczenia, że jest przeznaczony do niesienia pomocy, a nie walki. Zdecydowali się to jednak zlekceważyć.
Przeczytaj także: Cypr zbawieniem dla Ukrainy? Ważna decyzja USA może wspomóc obronę
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Rosyjska armia chwali się zniszczeniem pojazdu sanitarnego
Rosyjscy żołnierze i ich sojusznicy nie poprzestali na napaści na pojazd. Aby zataić, do czego naprawdę był wykorzystywany, zdewastowali go. W efekcie z ciężarówki zniknął m.in. pokaźnych rozmiarów czerwony krzyż czy biała farba.
Na profilu Rosji na Telegramie chwalą się, że armia rosyjska zniszczyła w rejonie Chersonia pojazd sanitarny — miał on wyraźne oznaczenia, że nie jest używany do celów wojskowych — napisał Anton Heraszczenko na Twitterze.
Przeczytaj także: Wietnamka dostała wezwanie do komisji uzupełnień rosyjskiego wojska
Zachowanie rosyjskich żołnierzy wzbudziło wśród internautów niedowierzanie i oburzenie. Szybko dali wyraz swoim odczuciom w komentarzach pod postem, w którym Anton Heraszczenko zestawił zdjęcia ciężarówki przed dewastacją i po.
Następnym razem, kiedy będą ranni i potrzebować pomocy Ukraińców, należy pokazać im to zdjęcie.
Jakie przedstawili dowody na to, że ciężarówka była wykorzystywana do celów wojskowych?
To rzeczywiście coś, z czego można być dumnym.
Rosja to państwo terrorystyczne.
Przecież to jest zbrodnia wojenna — zabronione jest atakowanie pojazdów, samolotów, statków z oznaczeniami medycznymi. Ale o czym my mówimy, jak to robi druga armia świata, gdzie żadne reguły nie obowiązują — komentowali post byłego ukraińskiego wiceministra użytkownicy Twittera.
Przeczytaj także: Wytatuował sobie "Z" na szyi. Chce uniknąć powołania do armii