Rosjanie pojmani. To zdjęcie mówi wiele. "Dlatego plądrują i kradną"

Ukraińcy odbili kolejną miejscowość w okolicach Charkowa. We wsi Szestakowo udało się pojmać ośmiu żołnierzy rosyjskich. Z opisu dziennikarza Jurija Butusowa wynika, że byli źle przygotowani do wojny i w niczym nie przypominali żołnierzy z propagandowych nagrań Kremla.

Rosjanie pojmani. To zdjęcie mówi wiele. "Dlatego plądrują i kradną"
Jurij Butusow pokazał zdjęcie pojmanych żołnierzy (Facebook)

5 maja wojska ukraińskie wyzwoliły wieś Szestakowo pod Charkowem. Do niewoli trafiło 8 żołnierzy z różnych jednostek, większość z 25. brygady strzelców zmotoryzowanych - poinformował w sobotę 7 maja na Facebooku dziennikarz Jurij Butusow.

5 maja wojska ukraińskie wyzwoliły wieś Szestakowo pod Charkowem, a rosyjska twierdza została pokonana - napisał Butusow.

Trwa liczenie zniszczonego oraz przechwyconego sprzętu. Na miejscu pracuje również brygada, która oczyszcza i zabezpiecza teren.

W dalszej części wpisu Butusow wskazuje na zły stan ogólny wojsk agresora. Jak stwierdził, pojmani żołnierze w niczym nie przypominali wojskowych z propagandowych filmów przygotowywanych na zlecenie Kremla. Zdaniem Butusowa żołnierze wyglądali "jak bezdomni". Nie posiadali specjalnego obuwia, a niektórzy mieli na sobie zwyczajne adidasy. Pod wierzchnimi okryciami mieli skradzione wcześniej ciepłe ubrania.

Buty i mundury Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej są bardzo słabej jakości, dlatego wojsko zawsze plądruje i kradnie, aby móc się ubrać, założyć buty i ogrzać. Logistyka oraz wsparcie w armii rosyjskiej są bardzo prymitywne - czytamy.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: Prosty przepis na domową pizzę. Idealne danie w 15 minut
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić