Rosjanie porozrzucali miny na plaży. Nie żyje Andriej Diudin

45-letni mieszkaniec Ałuszty wysadził się na pozostawionej przez Rosjan na plaży minie na okupowanym Krymie - piszą lokalne media. Mężczyznę przewieziono do szpitala, ale nie udało się go uratować.

Rosjanie porozrzucali miny na plaży. Nie żyje Andriej Diudin
Rosjanin wysadził się na minie (Getty Images, Telegram, © 2022 SOPA Images)

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 24 kwietnia, w godzinach wieczornych. 45-letni Andriej Diudin spacerował w okolicach plaży w Ałuszczie na okupowanym przez Rosję Krymie i nie zauważył zakopanej w piasku rosyjskiej miny.

Rosjanin wysadził się na minie

Ciało Rosjanina znaleziono w pasie nadmorskim w odległości 15 metrów od morza.

Na miejsce wezwano karetkę pogotowia ratunkowego, ale mężczyzny nie udało się już uratować. Śledczy badają okoliczności zdarzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "To jest pogrom". Generał wskazuje taktykę Rosjan

Jak podaje kanał Baza na Telegramie, zmarły to 45-letni mieszkaniec Ałuszty. Rosyjskie media nie piszą w tej chwili, jak dokładnie doszło do tej tragedii. Mówią jedynie, że 45-latek zginął przez ładunek wybuchowy umieszczony w pobliżu wybrzeża.

Ładunki wybuchowe na plażach w Krymie

Wszystko wskazuje jednak na to, że była to pozostawiona przez Rosjan mina, którymi rosyjskie siły wypełniają obecnie plaży na Krymie w obawie przed możliwą kontrofensywą Ukrainy.

Wcześniej pojawiały się doniesienia, że wojsko rosyjskie na okupowanym Krymie wykopało na plażach około 200 kilometrów okopów, aby bronić się przed możliwą kontrofensywą.

Tymczasem ukraiński sztab donosi, że w Symferopolu rosyjska administracja powołuje tak zwane drużyny ochotnicze, w obawie przed aktywizacją ruchu wspierającego Ukrainę.

Kontrofensywa Ukrainy

Szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanow zapowiada również "przełomową bitwę" tej wiosny.

Według szefa HUR, rosyjska propaganda przedstawi oddanie Krymu jako "konieczne działania", podobnie jak było z wycofaniem się sił rosyjskich z okupowanego Chersonia w listopadzie ubiegłego roku.

Generał powtórzył, że zakończenie wojny jest możliwe dopiero po odzyskaniu przez Ukrainę granic z 1991 roku, a więc sprzed okupacji Krymu i części obwodów donieckiego i ługańskiego, do których doszło w 2014 roku. Budanow ocenił również, że osiągnięcie tego celu jest "w pełni" możliwe w bieżącym roku.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić