Rosjanie udają, że szukają dywersantów. Wydało się, co robią naprawdę

W tymczasowo okupowanym obwodzie ługańskim Rosjanie mówią o akcji poszukiwawczej sabotażystów i dywersantów, jednak w praktyce okradają domy okolicznych mieszkańców, którzy najczęściej ewakuowali się - przekazały władze regionu. Na okupowanych terenach trwa też ukryta mobilizacja.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Anadolu Agency

Jak przekazały władze okupowanego przez Rosjan ukraińskiego regionu, w miejscowości Sirotino pod Siewierodonieckiem władze okupacyjne rozpowszechniały informacje o "penetracji sabotażystów i pracy partyzantów". Oznaczało to wzmożone przeszukania w mieszkaniach zwykłych cywili.

Okradają domy, mówiąc o "walce z sabotażystami"

Jednak "zupełnie przez przypadek", w zamkniętych domach, skąd Ukraińcy się ewakuowali, zamiast sabotażystów rosyjscy żołnierze znajdują wartościowe rzeczy, które później kradną.

Administracja regionu przekazuje, że takie działania odbywają się w różnych rejonach obwodu ługańskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dron kamikadze w akcji. Ukraińcy uderzyli w czuły punkt dla Rosjan

Ponadto władze regionu powołując się na Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, poinformowały, że władze lokalne na tymczasowo okupowanych i zagarniętych terenach obwodu ługańskiego ogłosiły początek dużych ćwiczeń wojskowych.

Wzrost strat Rosjan. "Nie mogą ukryć"

Zaangażowani mają zostać wszyscy mieszkańcy płci męskiej w wieku poborowym, posiadający paszporty nieuznawanej republiki "ŁNR" w miejscowościach: Starobielsk, Szczastia, Nowy Ajdar, Nowopskow i Nyżniotepłe.

Zmobilizowani mają zostać również posiadający rosyjskie paszporty mieszkańcy okupowanego obwodu.

Sztab podkreśla jednak, że najeźdźcy nie mogą ukryć swoich strat. W okupowanym mieście Swatowe musieli stworzyć dodatkowy szpital dla rannych bojowników. Nowo stworzona placówka znajduje się we wschodniej części miasta. Żołnierze zostali tam przewiezieni w ciągu ostatnich kilku dni.

Władze regionu dodają, że w sumie administracja odnotowuje wzrost liczby ciężko rannych rosyjskich żołnierzy - loty ewakuacyjne do Rosji wzrosły z dwóch do trzech tygodniowo. W opiekę nad rannymi okupanci angażują mieszkańców, posiadających podstawowe wykształcenie medyczne.

Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum