Rosjanie zostawili ciężarówkę. Miejscowy nie wahał się ani chwili

Andrij Hruszko, mieszkaniec obwodu chersońskiego w Ukrainie ukradł rosyjską ciężarówkę wojskową Urał i przekazał Siłom Zbrojnym Ukrainy - informuje Zgrupowanie Wojsk "Południe". Jak mówił, przez kilka dni czatował na rosyjski sprzęt, ale działać musiał szybko.

Rosjanie zostawili ciężarówkę. Miejscowy nie wahał się ani chwili
Ukrainiec ukradł rosyjską ciężarówkę wojskową (Wikimedia Commons)

Do zdarzenia doszło w miejscowości Lubimowka w obwodzie chersońskim, który jest w tej chwili zajęty przez siły rosyjskie. Mieszkańcowi miasta udało się ukraść rosyjską ciężarówkę Ural, której Rosjanie nie pilnowali.

Ukradł rosyjską ciężarówkę

Jak opowiedział mężczyzna, czatował na rosyjski pojazd przez kilka dni. Początkowo się bał, ponieważ rosyjscy żołnierze nie szczędzą nikogo, ale ostatecznie postanowił za wszelką cenę wesprzeć ukraińskie wojsko.

W najbardziej odpowiednim momencie po prostu usiadł do pojazdu i... odjechał. Kiedy trafił na kontrolowane przez siły ukraińskie terytoria, od razu zgłosił się ze swoim trofeum do ukraińskich żołnierzy.

Szukał sposobu na pomoc żołnierzom

Jak przekazuje Zgrupowanie Wojsk "Południe", mieszkaniec obwodu chersońskiego powiedział, że nie uważa się za bohatera. Jak mówi, po prostu próbował zrobić coś dobrego i za wszelką cenę zaszkodzić rosyjskim najeźdźcom.

Okazuje się, że na samym początku rosyjskiej inwazji chciał dołączyć do Sił Zbrojnych Ukrainy, jednak ze względu na wiek odmówiono mu. Dlatego szukał innego sposobu na to, jak pomoc ukraińskim żołnierzom.

Wiele podobnych historii

Warto dodać, że to nie pierwszy podobny przypadek w tych okolicach. Zaledwie kilka dni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji, miejscowi Romowie ukradli Rosjanom czołg. Ukraiński portal 24ua.tv podkreśla, że w ciągu tych trzech miesięcy wydarzyło się wiele podobnych historii.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: "Rosjanie korzystają z tego, co mają w zapasie". Ekspert o uzbrojeniu wojsk Putina
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić