Rosjanin kategorycznie odmawia powrotu do domu. "Pozwól mi zostać"

Wielu z rosyjskich żołnierzy na froncie marzy, żeby się poddać i nie wracać do domu. Przykładem jest wojskowy, który został schwytany przez strażników granicznych batalionu "Szkwał". Mężczyzna nie chce być częścią wymiany jeńców wojennych. - Pozwól mi zostać - mówi na nagraniu opublikowanym w sieci.

Rosyjski żołnierz nie chce wracać z UkrainyRosyjski żołnierz nie chce wracać z Ukrainy
Źródło zdjęć: © EPA, PAP, X
Marcin Lewicki

Schwytany rosyjski żołnierz został wytypowany do udziału w programie wymiany jeńców, ale wolałby nie brać w nim udziału. Pojmany przez ukraińskich strażników granicznych wojskowy nie chce wyjeżdżać z Ukrainy.

Mężczyzna kategorycznie odmawia powrotu do Rosji. - Pozwól mi tu zostać - zaapelował do przesłuchujących go funkcjonariuszy. Jego prośby raczej nie zostaną wysłuchane. Wojskowy zostanie oddany swoim dowódcom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 13.01

Żołnierz tłumaczy, że trafił na front przez ultimatum. Władze zagroziły mu więzieniem, jeżeli nie pójdzie walczyć z Ukrainą. Wcześniej miał trzy wyroki skazujące i zamiast ośmiu lat za kratkami, wybrał służbę w armii.

Był w więzieniu. Nie chce wracać do Rosji

Byłem w więzieniu za drobne kradzieże i narkotyki. Spędziłem w celi ponad rok. Łącznie miałem siedzieć osiem lat. Dali mi wybór. Cela albo wyjazd na wojnę. Zdecydowałem się jechać. Proszę, pozwólcie mi tutaj zostać. Nie chcę wracać - mówi drżącym głosem rosyjski żołnierz.

Tłumaczy, że po powrocie czeka go ponowna odsiadka albo inne represje. Potwierdza, że dowództwo rosyjskiej armii traktuje swoich podwładnych w wyjątkowo okrutny sposób, a warunki, w jakich skoszarowani są Rosjanie należą do niezwykle trudnych.

Chwała Ukrainie. Chwała batalionowi "Szkwał" - powiedział na koniec zdesperowany wojskowy.

Nagranie to kolejny dowód na to, że rosyjska armia nie szanuje swoich żołnierzy i traktuje ich jak mięso armatnie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową