Rosyjski atak na Kijów. Uszkodzenia w polskiej ambasadzie
W wyniku rosyjskiego ataku na Kijów ucierpiał budynek polskiej ambasady. Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski przekazał, że na szczęście nikt nie został ranny.
Najważniejsze informacje
- Rosyjski atak na Kijów uszkodził budynek polskiej ambasady.
- Wszyscy pracownicy są bezpieczni.
- Ukraina potrzebuje wsparcia w obronie przeciwlotniczej.
W piątek doszło do zmasowanego ataku na Kijów, w wyniku którego ucierpiał budynek wydziału konsularnego polskiej ambasady. Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że wszyscy pracownicy są cali i zdrowi. Atak ten podkreśla pilną potrzebę wsparcia Ukrainy w zakresie obrony przeciwlotniczej.
Właśnie rozmawiałem z ambasadorem Piotrem Łukasiewiczem. Wszyscy są cali i zdrowi - napisał na platformie X Radosław Sikorski.
W wyniku rosyjskich nalotów rannych zostały co najmniej 23 osoby. Uszkodzenia dotknęły również infrastrukturę kolejową oraz budynki mieszkalne. W dzielnicy Sołomiańskiej zniszczony został pięciopiętrowy budynek, a w innych miejscach wybuchły pożary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie ukryli się w zaroślach. Ukraińcy nie mieli litości
Działania ratunkowe
Ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych zaangażowała ponad 450 ratowników do usuwania skutków ataków. W akcję włączono około 100 jednostek sprzętu, aby pomóc w odbudowie zniszczonej infrastruktury.
W dzielnicy Swiatoszynskiej trafiony został 14-piętrowy budynek mieszkalny, co doprowadziło do pożaru. Rosyjski ostrzał uszkodził także infrastrukturę kolejową, co dodatkowo utrudnia sytuację w mieście.
Największy nalot od 2022 roku
Minionej nocy Rosja przeprowadziła największy atak lotniczy na Ukrainę od początku wojny. Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały, że użyto 550 dronów i rakiet. Obrona przeciwlotnicza zdołała zestrzelić 478 z nich, co pokazuje skuteczność systemów obronnych.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Kreml nie zamierza kończyć wojny. - Rosja po raz kolejny pokazuje, że nie zamierza kończyć wojny i terroru - zaznaczył Zełenski. Stolica Ukrainy była głównym celem ataku, a ucierpiały także inne regiony.
Zełenski podkreślił, że Rosja powinna odczuć wpływ sankcji na swoją gospodarkę. - To jedyny sposób, by szybko poprawić sytuację - dodał. Wsparcie partnerów, zwłaszcza Stanów Zjednoczonych, jest kluczowe dla Ukrainy.