Rosyjski film propagandowy kompletną klapą. Trudno tego nie zauważyć

Do sieci wyciekł nieobrobiony materiał rosyjskiej telewizji z centrum Doniecka. Na nagraniu nie zabrakło zbliżenia na ciało ofiary rzekomego ukraińskiego ataku dokonanego w czasie pogrzebu żołnierki "DRL". Skutek jest jednak odwrotny od zamierzonego, ponieważ na nagraniu widać, jak "ofiara" porusza głową.

Rosyjski film propagandowy kompletną klapą. Trudno tego nie zauważyć
Fragment rosyjskiego filmu propagandowego (Telegram)

"Kolejna produkcja Rosjan, która zostanie bez Oscara". Tak ukraińskie media komentują nagranie rosyjskiej telewizji RT (dawniej Russia Today) z Doniecka. Rosjanie twierdzą, że 4 sierpnia ukraińskie wojsko ostrzelało centrum miasta, celem ataku mieli być żałobnicy uczestniczący w uroczystości pogrzebowej żołnierki Olgi "Korsy" Kachury. Ukraińcy odcięli się od ataku, podkreślając, że Donieck nie był atakowany przez ukraińskie wojsko.

Rosyjskie źródła podają sprzeczne informacje na temat rzekomego ataku. Niektóre twierdzą, że zginęło 5 cywili, inne, że jedyną ofiarą była kobieta. Na potwierdzenie drugiej wersji RT nagrała materiał z hotelu Donbass Palace, który miał być ostrzelany przez Ukraińców.

Kuriozalny film krąży teraz po internecie. Nagrano go z wnętrza wspomnianego hotelu, pokazując zniszczenia w niegdyś luksusowym pomieszczeniu. Kamera powoli przesuwa się, pokazując wybite szyby, zniszczone kotary i zasłony. Nagle gwałtownie skręca, operator robi zbliżenie na kształt leżący na chodniku, który okazuje się ciałem kobiety leżącej przed hotelem. Po kilku sekundach do ciała pospiesznie podchodzi mężczyzna, który zakrywa je czerwonym materiałem.

Trwa ładowanie wpisu:telegram

Rosyjski film propagandowy kompletną klapą. Trudno tego nie zauważyć

Całość wypada kuriozalnie, ponieważ trudno sobie wyobrazić, żeby ekipa telewizyjna nie widziała ciała ofiary rzekomego ataku, kiedy wchodziła do budynku kręcić właśnie to ujęcie. Nikt nie zainteresował się zwłokami leżącymi na ulicy, aż do momentu kiedy dziennikarze przyjechali, rozstawili sprzęt i zaczęli kręcić? I jaki jest sens zasłaniania ciała "z szacunku" do zmarłej, jeśli nastąpiło to po długi zbliżeniu?

To jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Skupiając się na dramatycznym efekcie ciała "wyłaniającego się" przez zniszczone okno, propagandziści nie zauważyli istotnego szczegółu. "Zmarła" kilkakrotnie poruszyła głową, najpierw poprawiała ją, żeby nieco wygodniej ułożyć się na chodniku. Ponownie poruszyła się odruchowo, kiedy została przykryta zasłoną. – Jeśli lekarz powiedział do kostnicy, to do kostnicy? – pytają kpiąco ukraińskie media.

Autor: DSM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić