Rosyjski oligarcha nie żyje. Jego syn jest pewny. "Nie zabił ich"

Siergiej Protosenia oraz jego żona i córka nie żyją. Hiszpańska policja początkowo założyła, że rosyjski oligarcha zamordował rodzinę, a później popełnił samobójstwo. Z tą teoria nie zgadza się Fedor - syn milionera.

Rosyjski oligarcha nie żyje. Jego syn jest pewny. "Nie zabił ich"
Siergiej ze swoją żoną Natalią i córką Marią. (Twitter.com)

19 kwietnia w willi w Lloret de Mar policja odnalazła ciała rosyjskiego oligarchy oraz jego rodziny. Żona milionera Natalia przebywała w jednym pokoju, natomiast 18-letnia Maria w drugim. Obie miały rany kłute. Siergiej Protosenia wisiał w ogrodzie, a obok niego leżała siekiera.

Śmierć oligarchy to zabójstwo?

Według wstępnych założeń policji, Siergiej zamordował swoją żonę i córkę, a następnie popełnił samobójstwo. Z tą wersją wydarzeń nie zgadza się jednak syn milionera, który jako jedyny nie pojechał do Hiszpanii i został w domu rodzinnym we Francji. To 22-letni Fedor zawiadomił służby ratunkowe, ponieważ zaniepokoił go fakt, że matka nie odbierała od niego telefonów.

Kochał moją matkę, a zwłaszcza Marię, moją siostrę. Była jego księżniczką. Nigdy nie mógłby zrobić im krzywdy. Nie wiem, co wydarzyło się tamtej nocy, ale wiem, że mój tata ich nie zabił - powiedział Fedor o swoim ojcu.

Również dowody zdają się potwierdzać te słowa. Siergiej nie zostawił żadnego listu pożegnalnego, na broni nie ma jego odcisków palców, a jego ubranie nie nosi żadnych śladów krwi. Gdyby Protosenia zadźgał żonę i córkę, z pewnością by się przy tym pobrudził. Hiszpańska policja odmówiła ujawnienia wyników sekcji zwłok trzech ciał powołując się na "tajemnicę policyjnego dochodzenia".

Jest to już czwarta tajemnicza śmierć wśród rosyjskich oligarchów. Zaledwie kilka dni wcześniej znaleziono ciało Wladislawa Awajewa, jego żony Jeleny oraz 13-letniej córki Marii. Jak w przypadku rodziny Protosenia, wyglądało to na podwójne morderstwo i samobójstwo Wladislawa.

Zobacz także: Opozycja znajdzie sposób na PiS? Polityk PSL o wyborach
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić