Rosyjski żołnierz rabował cywilów. Zginął kilka miesięcy po ślubie

Sieć obiegła historia młodego Rosjanina, który jeszcze kilka miesięcy temu tańczył na swoim weselu. Niedługo później, już jako żołnierz, okradał ukraińskich cywilów z pieniędzy i biżuterii. Mężczyzna nie wróci z wojny. Zginął w drugiej połowie marca. Internauci w mediach społecznościowych nie mają litości.

Rosyjski żołnierz rabował cywilów. Zginął kilka miesięcy po ślubie
Rosyjski żołnierz okradał cywilów. Nie żyje (Instagram, Telegram, @rf200_now)

Rosyjski żołnierz, który rabował cywilów, nie żyje. Miał 28 lat. Pod koniec 2021 roku wziął ślub. Zdjęcia złodzieja z żoną obiegły sieć. Widzimy na nich zakochaną młodą parę. Ich historia mogła się potoczyć inaczej.

Fotografie szczęśliwych zakochanych zestawiane są przez użytkowników mediów społecznościowych z porażającym zdjęciem ciała Denisa. Na brzuchu żołnierz ułożoną ma biżuterię, którą ukradł cywilom. W sieci dostępne są też fotografie z banknotami oraz paszport Rosjanina. Internauci nie mają litości dla szabrownika.

Komentujący uderzają nie tylko w Rosję i Putina. Sugerują, że 28-latek chciał zaimponować żonie i przywieźć jej wojenne zdobycze.

Przybył na naszą ziemię, aby zabić nasze dzieci i obrabować nasze domy. Nie przywiózł zrabowanego w Ukrainie złota, ale zasłynął na całym świecie.
Tak to się kończy, gdy głowa rodziny postanawia wyruszyć na wojnę w obcym kraju, grasując i drwiąc z cywilów w Ukrainie. I tak będzie z każdym Rosjaninem, który wejdzie na naszą ziemię!
Denis Cibenko w pełni popierał "słynne tradycje armii rosyjskiej", a podczas swojego pobytu w Ukrainie "wyzwalał" wszystko, co wpadło mu w ręce. Biżuteria i pieniądze, które z powodzeniem "wyzwolił", prawdopodobnie nie będą w stanie sprowadzić go do Rosji.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: Rosja robi ukryty pobór? "Sięgają nawet po przestępców"
Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić