Robert Czykiel| 

Sąd nie miał litości. Złe wieści dla Danuty i Zenka Martyniuków

328

Jeszcze nie opadły emocje po rozwodzie Daniela Martyniuka z żoną Eweliną i na jaw wychodzą kolejne fakty. Okazuje się, że Zenek i Danuta także będą mieć mocno ograniczony kontakt z wnuczką.

Sąd nie miał litości. Złe wieści dla Danuty i Zenka Martyniuków
Zenek Martyniuk z ograniczonym kontaktem z wnuczką (ONS)

W ostatnich dniach to jeden z głównych tematów w polskich mediach. Daniel Martyniuk rozwiódł się z żoną Eweliną, a w mediach wywlekane są rodzinne sprawy. Przodują w tym rodzice byłych już małżonków.

Zenek Martyniuk raz w miesiącu zobaczy wnuczkę

Tym razem głos zabrała Danuta Martyniuk. Żona popularnego Zenka przyznała, że jako dziadkowie mają mocno ograniczony kontakt z wnuczką. Sąd zdecydował, że mogą odwiedzić Laurę tylko raz w miesiącu i to na zaledwie trzy godziny.

Martyniukowie jednak nie zamierzają dać za wygraną. Są rozczarowani decyzją sądu i zamierzają się od niej odwołać.

Zobacz także: Danura Martyniuk wbija kolejną szpile synowej
- Trzy godziny w miesiącu i to jeszcze w domu u rodziców naszej byłej synowej to za mało i za krótko, tym bardziej, że musimy jechać do Russocic ponad 400 kilometrów. A co jak dziecko będzie akurat spało? Chciałabym zabierać Laurę do nas, by wiedziała, że jest kochana, chodzić z nią na spacery, czytać bajki - mówi babcia w "Super Expressie".

Danuta Martyniuk zdradziła, że proponowała byłej synowej, aby to oni zajmowali się wnuczką. 21-latka jednak nie chciała zgodzić się na takie rozwiązanie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić