aktualizacja 

Sąd wyznaczył datę pierwszego procesu Trumpa. "Haniebna ingerencja"

17

W poniedziałek, 25 marca, sąd w Nowym Jorku wyznaczył datę rozpoczęcia procesu Donalda Trumpa. Chodzi o sprawę dotyczącą zapłaty za milczenie aktorki porno Stormy Daniels. Będzie to pierwszy z czterech możliwych procesów karnych byłego prezydenta.

Sąd wyznaczył datę pierwszego procesu Trumpa. "Haniebna ingerencja"
Sąd wyznaczył datę pierwszego procesu Trumpa. "Haniebna ingerencja" (EPA, PAP, SARAH YENESEL)

Prowadzący sprawę sędzia Juan Merchan ogłosił nową datę rozpoczęcia procesu podczas poniedziałkowej rozprawy, na której obecny był były prezydent. Pierwotnie do rozpoczęcia procesu miało dojść 25 marca, jednak sędzia odłożył termin na 15 kwietnia ze względu na późne przekazanie przez prokuratorów obronie dowodów od byłego prawnika Donalda Trumpa Michaela Cohena.

Sąd wyznaczył datę pierwszego procesu Trumpa. "Haniebna ingerencja"

Trump wyraził w poniedziałek oburzenie decyzją sądu, nazywając ją "haniebną" i twierdząc, że rozpoczęcie procesu na ponad pół roku przed wyborami prezydenckimi stanowi "ingerencję wyborczą".

To jest sprawa, która mogła być wniesiona trzy i pół roku temu. Oczywiście będziemy się odwoływać - zapowiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Caroline Derpienski mówi o imprezie u Donalda Trumpa. "Powiedział mi, że jestem BJUTIFUL"

Nowojorska sprawa Trumpa dotyczy wydarzeń z czasu jego kampanii przed wyborami 2016 r. i jego zapłaty aktorce filmów pornograficznych Stormy Daniels - a także innym kobietom i osobom mającym inne kompromitujące Trumpa historie.

Daniels zgłosiła się do tabloidu National Inquirer, że uprawiała z Trumpem seks niedługo po urodzeniu przez jego żonę syna. Trump miał zapłacić jej za pośrednictwem Cohena 130 tys. dolarów.

W rezultacie Prokurator okręgowy Manhattanu Alvin Bragg postawił mu 34 zarzuty fałszowania dokumentacji biznesowej w związku z tym, że Trump usiłował ukryć rzeczywisty cel wypłat, przedstawiając je jako opłaty za usługi prawne dla Cohena.

Cztery procesy karne Donalda Trumpa

Zarzuty postawione Trumpowi w Nowym Jorku uważane są za najmniej poważne spośród czterech zestawów zarzutów karnych, z którymi mierzy się kandydat Republikanów na prezydenta.

Data rozpoczęcia pozostałych trzech spraw wciąż nie jest znana. W federalnej sprawie przed sądem w Waszyngtonie dotyczącej działań Trumpa, by utrzymać się przy władzy mimo przegranych wyborów, będzie to zależeć od rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy kwestii, czy Trumpa chronił prezydencki immunitet.

W podobnej sprawie wniesionej przez prokuraturę stanową w Georgii, prokurator ma wnioskować o rozpoczęcie procesu tego lata, zaś w sprawie dotyczącej zabrania i przetrzymywania przez Trumpa setek tajnych dokumentów, specjalny prokurator Jack Smith domaga się terminu w czerwcu, lecz prowadząca sprawę sędzia odniosła się do tej propozycji ze sceptycyzmem.

Źródło: PAP

Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić