Samolot zawrócił na lotnisko. Wszystko przez wiadomość jednego z pasażerów
Lot American Airlines został zawrócony na lotnisko po tym, jak pasażer błędnie zinterpretował wiadomość tekstową, którą zobaczył w telefonie innego podróżnego. Sytuacja wywołała niepotrzebne zamieszanie na pokładzie.
Najważniejsze informacje
- Lot z San Juan do Dallas został zawrócony z powodu nieporozumienia.
- Pasażer błędnie zinterpretował wiadomość tekstową jako zagrożenie.
- Po weryfikacji okazało się, że nie było żadnego niebezpieczeństwa.
Podróżowanie samolotem bywa czasem pełne niespodzianek, ale nie zawsze są one przyjemne. Przekonali się o tym pasażerowie lotu American Airlines 1847 z San Juan do Dallas, który musiał zawrócić z powodu nieporozumienia dotyczącego wiadomości tekstowej.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Podczas lotu, jedna z pasażerek postanowił zerknąć na telefon sąsiada. Zobaczyła tam wiadomość zawierającą skrót "RIP" (ang. rest in peace - "spoczywaj w spokoju), co zinterpretował jako zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu. W obawie o życie swoje i pozostałych pasażerów natychmiast poinformowała o wszystkim załogę. W konsekwencji doszło do zawrócenia samolotu z powrotem na lotnisko w San Juan.
Po powrocie na lotnisko pasażer, którego wiadomość wywołała zamieszanie, został przesłuchany przez służby bezpieczeństwa. Okazało się, że faktycznie napisał wiadomość o treści "RIP". Ta jednak nie świadczyła o żadnych niecnych planach mężczyzny, ale odnosiła się do niedawno zmarłego krewnego, na którego pogrzeb leciał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reakcja linii lotniczych
Aerostar, operator lotniska, potwierdził, że cała sytuacja była wynikiem nieporozumienia. Zgłoszenie zostało potraktowane poważnie z zastosowaniem obowiązujących protokołów bezpieczeństwa. „Nie było żadnego realnego zagrożenia dla lotu ani pasażerów” – wyjaśnił Nelman Nevárez.
Także rzecznik American Airlines potwierdził incydent, podkreślając, że bezpieczeństwo i ochrona są priorytetami linii. Przeproszono pasażerów za niedogodności. To zdarzenie przypomina, jak ważne jest unikanie wyciąganie pochopnych wniosków. Może warto na przyszłość zabrać książkę lub film na pokład, zamiast zaglądać w cudze wiadomości.