Ścięto drzewa pod kościołem. Proboszcz się tłumaczy. "Konieczne"

Przed kościołem we Wsoli koło Radomia doszło do ogłowienia drzew. Wywołało to sprzeciw mieszkańców, ale też reakcję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. - Te prace były konieczne. Konary zagrażały przechodniom - mówi Gazecie Wyborczej ksiądz proboszcz.

Drzewa pod kościołem zostały ogołowione.Drzewa pod kościołem zostały ogołowione.
Źródło zdjęć: © Facebook, Inicjatywa Białobrzegi
Mateusz Kaluga

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ) zareagowała na ogłowienie drzew przed kościołem we Wsoli, niedaleko Radomia. Incydent wzbudził kontrowersje wśród mieszkańców oraz ekologów, którzy obawiają się o wpływ takich działań na lokalne środowisko. O sprawie donosi Gazeta Wyborcza.

Do sieci trafiły zdjęcia ogołoconych drzew. Jak się okazuje, z pięknych koron nie pozostało prawie nic. Pilarze oszczędzili jedynie pnie.

"Kościelny koszmar dendrologiczny. Proboszczem i jego najemnikami powinna zająć się prokuratura" - piszą zbulwersowani mieszkańcy w sieci. Dodają, że nie może dochodzić do niszczenia drzew, zwłaszcza na wiosnę. I informują o zgłoszeniu sprawy do Urzędu Gminy w Jedlińsku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chłopcy mieli zielone światło. Kobieta się nie zatrzymała

"Wyborcza" dodaje, że sprawą zajmuje się Inspektor Ochrony Środowika i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie. Urzędnicy przytaczają zapis ustawy o ochronie przyrody, według którego, usunięcie gałęzi w wymiarze 50 proc. rozwiniętej korony jest zniszczeniem drzewa. Postępowanie administracyjne prowadzi miejscowy urząd gminy.

Proboszcz parafii św. Bartłomieja we Wsoli w rozmowie z "Wyborczą" przekonuje, że wszystkie działania były konsultowane ze specjalistami. Prace pielęgnacyjne miały nie zagrażać drzewom, a gałęzie odrosnąć w ciągu najwyżej dwóch lat.

Te prace były konieczne. Konary zagrażały przechodniom i zaparkowanym na placu samochodom. Parking jest własnością parafii, ponosimy odpowiedzialność za ewentualne szkody, które mogłyby powstać - przekonuje ks. Kotlimowski.

Przed kilkoma tygodniami media donosiły, że ksiądz z parafii w nieodległej Jasionnej pod Białobrzegami postanowił wyciąć 12 drzew z gatunku lipa drobnolistna na cmentarzu. Ok. 50-letnie okazy koron pozbawiono w stu procentach. Proboszcz zrobił to bez zgody, dlatego prawdopodobnie zapłaci karę.

.
© Facebook
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"