Seksskandal na plaży. Bohaterowi z Mielna mogą grozić konsekwencje

970

Nie milkną echa skandalicznej sytuacji z Mielna. Na tamtejszej plaży na wpół naga para dobierała się do siebie wśród tłumu ludzi. Bezwstydnych kochanków rozdzielił siłą jeden z plażowiczów. Policja opowiedziała, czy może mu coś za to grozić.

Seksskandal na plaży. Bohaterowi z Mielna mogą grozić konsekwencje
Mężczyzna za rozdzielenie pary siłą może ponieść konsekwencje (Facebook)

Skandaliczna sytuacja rozegrała się kilka dni temu. W pół naga para postanowiła oddać się miłosnym uniesieniom na plaży publicznej, znajdującej się niedaleko promenady w Mielnie. Jakby tego było mało, kochankowie zrobili to w bezpośrednim sąsiedztwie wielu plażowiczów, w tym również dzieci.

Wśród świadków zdarzenia znalazły się osoby, które nagrały stosunek pary. Wideo trafiło do sieci i błyskawicznie zdobyło ogólnopolską popularność. Na nagraniu widać, jak niektórzy z plażowiczów starali się rozdzielić kochanków i zakończyć bezwstydny akt. Do rozsądku przemówiło im dopiero dwóch mężczyzn w czarnych koszulkach. Właśnie wtedy otumaniony mężczyzna bez bielizny podniósł się i zaczął odchodzić od swojej partnerki.

Jednym z bohaterów internautów i świadków zdarzenia został plażowicz w neonowej koszulce. Wyraźnie sfrustrowany sytuacją mężczyzna podszedł do rozdzielonej już pary. Trzymając w ręku gumowy klapek, trzykrotnie uderzył nim sprawcę zamieszania. Tym samym skompromitował go, o czym świadczyła głośna reakcja gapiów.

Czy mężczyzna poniesie konsekwencje?

Policja namierzyła już i ukarała mandatem mężczyznę uczestniczącego w stosunku. Nadal trwają również poszukiwania jego partnerki. Problemy może mieć również plażowicz, który wymierzył kochankom sprawiedliwość. Portal se.pl porozmawiał o tym z kom. Moniką Kosiec z KMP w Koszalinie. Ta przyznała, że sprawca całego zamieszania może złożyć zawiadomienie w sprawie agresywnego zachowania turysty.

Jeśli mężczyzna w niebieskiej koszulce uznałby, że w wyniku działania tegoż mężczyzny został pokrzywdzony, ma prawo złożyć zawiadomienie - przyznała w rozmowie z portalem se.pl kom. Monika Kosiec z KMP w Koszalinie.
Zobacz także: Wakacje za granicą tańsze niż w Polsce. "Państwo nie powinno ingerować w poziom cen"
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić