Sekundę później rozegrał się dramat. Przerażające nagranie z Mazur

42

Kamery monitoringu na Mazurach zarejestrowały, jak może zakończyć się spacerowanie po pozornie zamarzniętym jeziorze. Na opublikowanym w sieci wideo widać, jak podczas spaceru pewien mężczyzna wpadł do wody.

Sekundę później rozegrał się dramat. Przerażające nagranie z Mazur
Pod spacerowiczem załamał się lód (Facebook, AKPA)

Przerażający incydent został uwieczniony 9 stycznia. Kamery monitoringu umieszczone w giżyckim porcie zachodnim zarejestrowały zachowanie spacerowicza. Mężczyzna zboczył z chodnika, wchodząc na taflę jeziora, które wydawało się w pełni zamarznięte.

Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe opublikowało wideo na Facebooku. Po znacznym oddaleniu się od brzegu spacerowicz postanowił zawrócić. Niestety nie wybrał sprawdzonej trasy, którą tam przyszedł, ale wypróbował inną drogę. Po przejściu kilkunastu metrów lód załamał się pod nim, a on sam wpadł do wody. Na szczęście śmiałkowi udało się dostać na brzeg.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe postanowiło nagłośnić sprawę. W tym celu wideo trafiło na Facebooka w ramach przestrogi dla innych. Ponadto ratownicy zaapelowali o niewchodzenie na zamarznięte akweny.

Ratownicy przestrzegają przed wchodzeniem na zamarznięte akweny. Jak widać na załączonym filmie, niewiele brakowało, a skończyłoby się to tragicznie. NIE MA BEZPIECZNEGO LODU!!! – apeluje Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Zobacz także: Polityk PiS zaskakująco o Pegasusie. „Widać wyraźnie, że jest coś na rzeczy”
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić