aktualizacja 

Skandal w sądzie w Iławie. 40-latkę nagrał monitoring

166

Do niecodziennego zdarzenia doszło w sądzie w Iławie. Pewna 40-letnia kobieta zabrała z akt sprawy opinię biegłego, po czym chciała ją wynieść z instytucji. Teraz grożą jej 2 lata więzienia.

Skandal w sądzie w Iławie. 40-latkę nagrał monitoring
Kobieta chciała ukraść opinię biegłego. Tłumaczyła się, że "wzięła tę karteczkę jako zakładkę" (zdjęcie ilustracyjne). (policja)

Oficer dyżurny iławskiej policji czwartek, 4 stycznia, kilka minut o godzinie 10:00 otrzymał niecodziennie zgłoszenie. Okazało się, że ktoś próbował wynieść dokumenty z sądu.

Funkcjonariusze pojechali na miejsce. W trakcie czynności ustalili, że pracownik ochrony obserwując monitoring zauważył jak pewna kobieta z akt sprawy wyjęła jakąś kartkę po czym schowała ją do torebki. Mężczyzna o wszystkim poinformował inspektora i razem z nim udał się do czytelni. Kobieta oświadczyła pracownikowi ochrony i inspektorowi, że niczego nie zabierała - relacjonuje asp. szt. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 04.10, godzina 16:50

Po chwili do sądu przyjechali również policjanci. W trakcie czynności znaleźli w torebce 40-latki opinię biegłego, którą to kobieta wyciągnęła z akt sprawy.

Zarzuty

W związku z powyższym policjanci zatrzymali mieszkankę Ostródy. "Kobieta usłyszała zarzut, do którego się przyznała. Oświadczyła, że wzięła tę karteczkę jaką zakładkę i przez przypadek schowała do torebki - przekazała Joanna Kwiatkowska.

Kodeks karny za ukrycie dokumentu przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.

Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić