Skandaliczna wystawa w Moskwie. Tak zaatakowali Polskę
W Moskwie otwarto wystawę zwierającą kłamstwa na temat Polski. Z publikacji mieszkańcy stolicy Rosji mogą dowiedzieć się m.in. na temat "sfabrykowania" zbrodni katyńskiej. Pokazano zdjęcie prezydenta Dudy i Zełeńskiego i kłamstwo, jakby Polacy bestialsko atakowali zachodnią Ukrainę.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
W Moskwie otwarto wystawę "Dziesięć wieków polskiej rusofobii". Została stworzona pod kierownictwem doradcy prezydenta, byłego ministra kultury Władimira Miedinskiego. Za otwarcie odpowiada Rosyjskie Towarzystwo Wojskowo-Historyczne.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Jak podaje Biełsat, wystawa łączy kłamstwa o Polsce, uzasadnienia polityki ZSRR i narrację współczesnej rosyjskiej propagandy. Stanęła na bulwarze Gogola w Moskwie.
Wiceprzewodniczący Dumy Państwowej Boris Czernyszow oświadczył, ekspozycja pokazuje, jak w Polsce "przez wiele pokoleń formowała się nienawiść" do Rosji.
Propagandowa RIA Novosti twierdzi, że wystawa porusza m.in. temat "okupacyjnego reżimu faszystowskiego w Polsce w latach 1939-1945". Ponadto "sfabrykowanie" zbrodni katyńskiej, Powstanie Warszawskie i "wyzwolenie Polski przez Armię Czerwoną".
Plansz ma być co najmniej siedem. Rosyjskie media stworzyły nagranie z otwarcia wystawy. - Bez względu na to, że wystawa nazywa się "Dziesięć wieków polskiej rusofobii", większość treści pokazanych w kadrach dotyczy wydarzeń od początku XX wieku - dodaje Biełsat.
Ponadto co najmniej jedna z plansz poświęcona jest okresowi po rosyjskiej pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę. Pojawiły się zdjęcia prezydenta Zełenskiego z prezydentem Dudą i kłamstwa, jakoby Polska chciała zaatakować zachodnią Ukrainę. Rosjanie mogą się z wystawy dowiedzieć, że Polacy biorą udział w wojnie i mają być bezlitośni dla ludności z obwodu kurskiego.
Rusofobią, według autorow, ma być zburzenie w Polsce w ciągu ostatnich lat ponad 500 pomników żołnierzy Armii Czerwonej. To również niezaproszenie Władimira Putina przez polskie władze na obchody 70. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau - dodaje Biełsat.