Ujawnili plan Putina. Będzie robił czystki
Władimir Putin chce odwrócić uwagę od ostatnich podwyżek podatków i rosnącego niezadowolenia z powodu trwającego konfliktu zbrojnego - podaje "Meduza". Ten cel ma osiągnąć poprzez zmiany na stanowiskach gubernatorów. Wymieni tych, którzy w ostatnim czasie nie cieszą się najlepszą opinią.
Jak podaje niezależny rosyjski portal "Meduza", Władimir Putin planuje wymienić część niepopularnych gubernatorów przed planowanymi na wrzesień 2026 roku wyborami do Dumy Państwowej. Zmiany mają na celu odwrócenie uwagi rosyjskiego społeczeństwa od ostatnich podwyżek podatków i rosnącego niezadowolenia z powodu trwającego konfliktu zbrojnego.
Władze Kremla uważają, że zmiany na szczeblu regionalnym mogą pomóc w poprawie nastrojów społecznych. Jak zdradzają osoby z kręgów administracji prezydenckiej, decyzja o roszadach ma także wesprzeć działania przed wyborami, poprzez wprowadzenie nowych, bardziej akceptowanych społecznie twarzy do lokalnej administracji.
Największe niezadowolenie budzą lokalni liderzy, ponieważ są bardziej widoczni niż ministrowie i to ich działania najczęściej odczuwają mieszkańcy - wskazuje jeden z ekspertów politycznych cytowany przez "Meduzę".
Co grozi Polsce ze strony Rosji? Ekspert: Są dwa scenariusze
Wśród gubernatorów, którzy mogą stracić swoje stanowiska, wymienia się m.in. Georgija Filimonowa z obwodu wołogodzkiego oraz Władysława Fiedoriszewa z obwodu samarskiego. Obaj znaleźli się w ogniu krytyki zarówno ze strony mieszkańców, jak i lokalnego biznesu.
Filimonow krytykowany jest za wprowadzanie restrykcyjnych przepisów, takich jak częściowy zakaz sprzedaży alkoholu, oraz za wspieranie kontrowersyjnych inicjatyw politycznych - przypomina serwis.
Fiedoriszew z kolei zasłynął niesztampowymi działaniami, jak np. wypuszczeniem rapowej kompozycji czy konfliktami z lokalnymi przedsiębiorstwami. Mimo spekulacji o jego odejściu związanych z problemami zdrowotnymi, obecnie utrzymuje stanowisko dzięki wsparciu bliskiego współpracownika Putina.
Również Artur Parfienczikow, gubernator Karelii, jest wymieniany w tym gronie w wyniku wewnętrznych problemów korupcyjnych w regionie.
Decyzje o odwołaniach i nowych nominacjach mają być ogłoszone w nadchodzących miesiącach.