Krupówki. Nikt nie zareagował. Bezwstydne zachowanie w sercu Zakopanego

999

W Zakopanem doszło do oburzającej sytuacji! Pewien turysta ze Lwowa poskarżył się, że w kawiarni na Krupówkach ktoś… zjadł mu ciasto. Mężczyzna tylko na chwilę odwrócił wzrok, a jego smakołyk po prostu zniknął z talerza.

Krupówki. Nikt nie zareagował. Bezwstydne zachowanie w sercu Zakopanego
Turyście w Zakopanem ktoś bezwstydnie zjadł ciastko - zdjęcie ilustracyjne. (Kamera internetowa)

Tomek ze Lwowa zamówił kawę i ciastko w cukierni na Krupówkach. Ciastko odłożył na stoliku w ogródku i odszedł na chwilę po napój. Gdy wrócił do stolika, na talerzu ujrzał już tylko resztki niedojedzonego ciastka.

Kradzież ciastka w Zakopanem. Turyści w szoku

Turysta nie mógł uwierzyć własnym oczom. "No szok! Cukiernia Samanta, Krupówki, Zakopane, tu są złodzieje ciastek!” – powiedział lokalnemu portalowi "Tygodnik Podhalański".

Pan Tomek opowiada, że dużo podróżuje po świecie, ale z taką sytuacją jeszcze nigdy się nie spotkał, "nawet we Lwowie". Złodzieje słodkości mieli siedzieć przy stoliku za jego plecami. "Byli to dwaj tędzy panowie" – opowiada turysta.

O zdarzeniu poszkodowanego poinformowała jedna z przerażonych sytuacją klientek, gdy ten odbierał kawę. "Było jej przykro, że inni goście nic nie zrobili. Myślę, że nie mogli. Szybka akcja tych panów sparaliżowała i pozostawiła ich w szoku" – powiedział portalowi.

Co zrobić w sytuacji takiej nietypowej kradzieży? Czy służby mogą w tej sytuacji coś zrobić? Pan Tomek postanowił nie zawracać im głowy swoim problemem.

Wzywać policję, aby schwytać złodzieja ciastek? Absurdalne. Przecież ciastko było już w brzuchu złodzieja – podsumowuje turysta, który nie odzyska już nigdy nie odzyska swojego smakołyka
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić