aktualizacja 

Czas na zmiany. Kraj ogłasza chęć odłączenia od Wielkiej Brytanii

228

Na całym świecie nie milkną echa śmierci brytyjskiej królowej Elżbiety II. Głos w sprawie zabrał premier Antiguy i Barbudy. Przywódca leżącego na Karaibach państwa Gaston Browne podkreślił, że w ciągu trzech lat planuje rozpisanie referendum na temat przekształcenia kraju w republikę. W praktyce oznacza to całkowite oderwanie się od brytyjskiej strefy wpływów.

Czas na zmiany. Kraj ogłasza chęć odłączenia od Wielkiej Brytanii
Premier Antiguy i Barbudy Gaston Browne z Elżbietą II podczas spotkania w Londynie w 2018 roku (Getty Images, WPA Pool)

Antigua i Barbuda to jedno z 15 tzw. królestw wspólnotowych (ang. commonwealth realms), uznających władcę Wielkiej Brytanii za głowę swojego państwa. W związku ze śmiercią królowej Elżbiety II, premier karaibskiego kraju podpisał 10 września oficjalną deklarację, że nowym władcą został król Karol III. Kilka minut później Gaston Browne zwrócił jednak uwagę na potrzebę zorganizowania referendum na temat przekształcenia kraju w republikę.

To nie jest żaden akt wrogości czy też próba poróżnienia z Wielką Brytanią. Chodzi o uzyskanie pełnej niepodległości, abyśmy zostali w pełni suwerennym krajem – powiedział Gaston Browne w rozmowie ze stacją ITV.

Antigua i Barbuda. Premier sugeruje oderwanie od Wielkiej Brytanii

Media społecznościowe obiegł pierwszy wywiad premiera Antiguy i Barbudy po śmierci Elżbiety II. – Powiedziałbym, że takie referendum zostanie rozpisane w ciągu najbliższych trzech lat – podkreślił w sobotę polityk.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Premier Antiguy i Barbudy nie po raz pierwszy sugeruje taki ruch. Wcześniej mówił o tym w kwietniu podczas wizyty hrabiego i hrabiny Wessexu. Miał wtedy prosić Edwarda i Zofię, aby wykorzystali swoje "dyplomatyczne wpływy", w celu "zadośćuczynienia" jego państwu. Po spotkaniu członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej zostali skrytykowani w mediach za swoją "lekceważącą postawę" wobec słów Browne'a.

Chce przekształcić kraj w republikę. Mieszkańcy opłakiwali śmierć Elżbiety II

W sobotnim wywiadzie premier Antiguy i Barbudy podkreślił, że jego kraj chce nadal pozostać członkiem Wspólnoty Narodów, nawet jeżeli zostanie przekształcony z monarchii w republikę. Z reportażu ITV wynika, że wielu mieszkańców kraju wciąż pozytywnie odnosi się do brytyjskiej rodziny królewskiej. Wielu z nich miało opłakiwać śmierć Elżbiety II.

Żywiliśmy do niej wielką miłość. Jesteśmy niezależni, ale mimo to, zawsze ją podziwialiśmy – podkreśliła jedna z mieszkanek kraju, Anna Crick.

Obejrzyj także: Byli premierzy wspominają królową. Theresa May: "Byłam ogromnie uprzywilejowana"

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić