Smutny dzień na Ukrainie. Tak źle nie było od początku pandemii
Pandemia koronawirusa zbiera swoje żniwa na Ukrainie. W ciągu minionej doby w kraju tym zmarła rekordowa liczba 407 zakażonych osób.
Zdjęcie poglądowe
III fala pandemii koronawirusa daje o sobie znać nie tylko w Polsce. Najnowszy raport dotyczący sytuacji pandemicznej na Ukrainie ujawnił, że minionej doby zmarło tam 407 zakażonych. Liczba ta jest najwyższą odnotowaną w tym kraju od początku walki z wirusem.
O poprzednim rekordzie zgonów na Ukrainie poinformowano 25 marca. Wtedy liczba ofiar była jednak znacznie mniejsza i wyniosła 362 osoby. Statystyki mogą niepokoić, zwłaszcza że oprócz zmarłych codziennie przybywa wiele tysięcy nowych zakażonych. 31 marca było ich około 11,2 tysiąca. Najwięcej infekcji odnotowano w stolicy kraju Kijowie.
Od 24 lutego na Ukrainie prowadzona jest kampania szczepień. Pierwszą dawkę preparatu otrzymało ok. 232 tys. ludzi. Drugą dawką zaszczepione zostały zaledwie dwie osoby.
Czytaj także: Tajemnica Wuhan. Odkryli karty. Na to czekał świat
Koronawirus na Ukrainie
Pierwszy przypadek osoby zakażonej wykryto na Ukrainie 25 marca, czyli 11 dni później niż w Polsce. Liczba zakażeń niemalże stopniowo rosła aż do końca listopada 2020 roku. Następnie spadała do połowy lutego bieżącego roku, aby zacząć ponownie wzrastać. Od początku pandemii koronawirusem na Ukrainie zakaziło się 1,71 mln ludzi. Niestety ponad 34 tysiące z nich poniosło śmierć.
Kościoły przepełnione? Policja ujawnia nowe informacje
