Stanął w ogniu. Dramatyczne chwile. Strażacy pokazali zdjęcia
W czwartek (13 listopada) odcinku drogi ekspresowej S11 między Bobolicami a Koszalinem doszło do pożaru autobusu. Do zdarzenia w miejscowości Krępa skierowano sześć zastępów straży pożarnej oraz policję.
TVP3 Szczecin podaje, że kierowca, który jako jedyny znajdował się w pojeździe, na szczęście zdążył opuścić autobus i nie doznał obrażeń.
Zrelacjonowano też, że gdy na miejsce dotarły pierwsze zastępy PSP, cały autobus był już objęty ogniem.
Pilne wezwanie. Strażacy wydali polecenie, lecz odmawiał
Strażacy natychmiast przystąpili do akcji gaśniczej, jednocześnie zabezpieczając teren, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się pożaru.
Służby potwierdziły, że w chwili wybuchu ognia w pojeździe nie było pasażerów.
Przyczyny pożaru będą wyjaśniane przez odpowiednie służby. Policja i straż pożarna prowadzą czynności, które mają ustalić, co doprowadziło do gwałtownego zajęcia się autobusu ogniem.