Stanęły przy plażach nad niemieckim Bałtykiem. Hit
Nad Bałtykiem, po niemieckiej stronie pojawiły się automaty z bursztynem, które przyciągają turystów. Dzięki temu każdy turysta może przywieźć pamiątkę znad Bałtyku, nawet jeśli nie udało mu się znaleźć bursztynu na plaży. Co ciekawe, pomysł narodził się w Polsce.
Nad Bałtykiem pojawiły się nowe automaty, które oferują bursztyn, znany jako "złoto morza". Pomysł ten zrodził się z inspiracji Mathiasa Oppena, artysty z Ribnitz-Damgarten, który zauważył podobne urządzenia podczas wakacji w Polsce - informuje serwis nordkurier.de.
Automaty przypominają te z gumami do żucia. Wystarczy wrzucić monetę i przekręcić uchwyt, aby otrzymać bursztyn. Każdy kamień jest starannie zapakowany w plastikową osłonę, co dodaje mu atrakcyjności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alerty nad Bałtykiem. Turyści nie zrezygnowali z planów
Sukces i rozwój projektu
Pierwszy automat stanął w Ribnitz-Damgarten i szybko stał się hitem. Autor pomysłu, Mathias Oppen postanowił rozszerzyć projekt, kontaktując się z nadmorskimi kurortami. Obecnie automaty można znaleźć w Graal-Müritz i Dierhagen, a kolejne planowane są w Prerow.
Projekt stał się rodzinnym przedsięwzięciem. Oppen wraz z teściem i ojcem założyli spółkę, która zajmuje się produkcją i obsługą automatów. Teść, będący ślusarzem, buduje stojaki, a ojciec dba o ich napełnianie.
Ceny i dostępność
W automatach dostępne są mniejsze bursztyny za 1 euro, a większe za 2 euro. Dzięki temu każdy turysta może łatwo zdobyć pamiątkę znad Bałtyku, nawet jeśli nie udało mu się znaleźć bursztynu na plaży.