Stracił prawie 400 tys. zł. Zorientował się, gdy zamilkł mu telefon

Przestępcy stosują coraz bardziej pomysłowe sposoby kradzieży. Ich ofiarą padł niedawno pewien rolnik ze Świebodzina. Jego kłopoty zaczęły się za sprawą podmiany karty SIM, czyli ataku SIM Swap.

Telefo może być śłabym ogniwem łańcucha zabezpieczeńPodmiana karty SIM może oznaczać kłopoty
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski
Łukasz Michalik

Telefon to bardzo często jedno z ogniw łańcucha zabezpieczeń, chroniącego dostęp do naszych pieniędzy. Tak było również w przypadku pewnego rolnika ze Świebodzina, zajmującego się na dużą skalę handlem trzodą chlewną.

O godzinie 13:15 miałem rozmowę, która po dwóch minutach została przerwana (telefon się wyłączył). Karta SIM został wyciągnięta, włożona powrotem i dalej to nie działało – tłumaczy poszkodowany.

Skandal, co robią na Kasprowym. "Wygląda fajnie, ale może skończyć się tragicznie"

Atak SIM swap

Zaobserwowane objawy były efektem ataku SIM Swap. Polega on na tym, że złodzieje uzyskują nową kartę SIM z numerem telefonu swojej ofiary. Sposobów na taką zamianę jest co najmniej kilka. Należy do nich m.in. użycie socjotechniki, podszycie się pod ofiarę i zgłoszenie u operatora wymiany karty. Innym wariantem jest współpraca przestępców z nieuczciwym pracownikiem telekomu.

Milczący telefon może oznaczać problemy
Smartfon © Pixabay

Podmieniona karta SIM została w tym przypadku wykorzystana do kontaktu z bankową infolinią, gdzie złodziejom udało się zmienić hasło niezbędne do autoryzacji transakcji. Dalsze wypadki przebiegały bardzo szybko – w ciągu kilkudziesięciu minut przestępcom udało się wyczyścić konto swojej ofiary.

Kto odpowiada za straty?

Zniknęło ponad 400 tys. zł, a na domiar złego na koncie powstał kilkudziesięciotysięczny debet.

Istotna jest w tym wypadku także postawa banku, który nie poczuwa się do odpowiedzialności. Powód? Bankowe systemy bezpieczeństwa nie zostały w żaden sposób naruszone.

Wybrane dla Ciebie
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego