Stracił złotą monetę z XIX wieku. Była warta 28 tys. złotych

42-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej wystawił za pośrednictwem portalu ogłoszeniowym złotą monetę. Okazało się, że rzekomy nabywca nie odebrał jej jednak z paczkomatu, a przesłane przez niego potwierdzenie przelewu okazało podrobione. Niestety do 42-latka, wróciła już tylko pusta koperta.

Zdjęcie ilustracyjne. Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Pixabay

W środę 29 grudnia do bialskiej komendy zgłosił się 42-letni mieszkaniec miasta. Z jego relacji wynikało, że za pośrednictwem jednego z internetowych portali ogłoszeniowych wystawił do sprzedaży złotą monetę z XIX wieku.

Jej cenę oszacował na kwotę ponad 28 tysięcy złotych. Mężczyzna dodał, że w drugiej połowie grudnia skontaktował się z nim nieznajomy zainteresowany zakupem. Potencjalny nabywca chciał, by przesyłka trafiła do konkretnego paczkomatu.

Z uwagi na wysoką wartość zamówienia pokrzywdzony prosił o potwierdzenie przelewu wykonanej transakcji, które otrzymał tego samego dnia. Był to weekend, więc jego podejrzenia nie wzbudził fakt, że gotówka nie została zaksięgowania na jego koncie.

Zgodne z umową nadał paczkę do paczkomatu w Nowym Dworze Mazowieckim. Gdy kilka dni później pieniądze do niego nie dotarły, próbował bezskutecznie skontaktować się z kupującym. Niestety wówczas okazało się, że jego konto nie jest aktywne. Nie odbierał on również wskazanego wcześniej telefonu.

42-latek ustalił też, że paczka nie została w ogóle odebrana. Gdy wróciła do nadawcy okazało się, że wewnątrz nie ma wartościowej monety. Pokrzywdzony dodał, że choć kupującemu zależało na jak najszybszej wysyłce towaru do chwili obecnej nie kontaktował się z nim.

Podejrzewając oszustwo pokrzywdzony postanowił całą sprawę zgłosić organom ścigania. Teraz funkcjonariusze ustalają wszystkie okoliczności sprawy. Apelują także o rozwagę podczas transakcji internetowych.

Zamęt wokół nowego przedmiotu. Wiceminister odpiera zarzuty

Wybrane dla Ciebie
Wjechał elektrykiem do windy. Rower zapłonął. Nagranie z Rosji
Wjechał elektrykiem do windy. Rower zapłonął. Nagranie z Rosji
Zobaczył, że kończy się pomiar. Skandal, co zrobił kierowca skody
Zobaczył, że kończy się pomiar. Skandal, co zrobił kierowca skody
Lewandowski jako bohater Marvela. To wieszają w Barcelonie
Lewandowski jako bohater Marvela. To wieszają w Barcelonie
Zasady podczas hymnu Polski. Za ich złamanie grozi mandat
Zasady podczas hymnu Polski. Za ich złamanie grozi mandat
11 listopada, 12:45. Taki widok w Kołobrzegu
11 listopada, 12:45. Taki widok w Kołobrzegu
Tusk o cudzie zjednoczenia. W Święto Niepodległości mówił o Piłsudskim
Tusk o cudzie zjednoczenia. W Święto Niepodległości mówił o Piłsudskim
Tajka aż złapała za telefon. Kolejka w Zakopanem nie miała końca
Tajka aż złapała za telefon. Kolejka w Zakopanem nie miała końca
Aż dwie szóstki w Lotto. Już wiadomo, gdzie wysłali kupony
Aż dwie szóstki w Lotto. Już wiadomo, gdzie wysłali kupony
AI napisze historię starożytnego Rzymu? Elon Musk zainwestował
AI napisze historię starożytnego Rzymu? Elon Musk zainwestował
Zarwał się balkon. Nie żyje 25-latek
Zarwał się balkon. Nie żyje 25-latek
Autokar z Rosjanami zderzył się z TIR-em w Egipcie. Dwie osoby nie żyją
Autokar z Rosjanami zderzył się z TIR-em w Egipcie. Dwie osoby nie żyją
Sceny nad Bałtykiem. Ruszyli na plażę. Mieli konkretny powód
Sceny nad Bałtykiem. Ruszyli na plażę. Mieli konkretny powód