Straż Miejska przegrała w sądzie. Kierowca mercedesa triumfuje

W lutym strażnicy miejscy złożyli zawiadomienie o znieważeniu ich podczas interwencji. Sprawcą miał być kierowca osobowego mercedesa, który zaparkował jako nieuprawniony w miejscu dla osób niepełnosprawnych. Za znieważenie funkcjonariusza publicznego grozi kara pozbawienia wolności do roku lub grzywna. Sąd pierwszej instancji uznał jednak, że kierowca jest niewinny.

Straż Miejska przegrała w sądzie. Kierowca mercedesa triumfujeStraż Miejska przegrała w sądzie. Kierowca mercedesa triumfuje
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Zdarzenie miało miejsce w lutym przy ul. Racławickiej w Świdniku. Kierowca samochodu osobowego marki mercedes zaparkował na miejscu dla osób niepełnosprawnych, co zwróciło uwagę przejeżdżającego obok patrolu Straży Miejskiej. Okazało się, że kierowca znajdował się w pojeździe, ale nie posiadał karty parkingowej.

Po wylegitymowaniu kierowcy przez policjantów i przekazaniu jego danych osobowych strażnikowi, został nałożony mandat w wysokości 800 złotych i 6 punktów karnych. Kierowca wykrzyczał, że nie przyjmuje żadnego mandatu.

Mężczyzna został pouczony o skierowaniu wniosku do sądu, po czym odjechał z miejsca, do którego nie miał uprawnień do parkowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Plaga ''latających kleszczy''. Ich ukąszenie jest bardzo groźne i bolesne

Bezpośrednio po przeprowadzonej interwencji i sporządzeniu stosownej dokumentacji interweniujący strażnik złożył zawiadomienie w KPP w Świdniku o znieważeniu go jako funkcjonariusza publicznego wykonującego obowiązki służbowe.

Sąd przyznał rację mężczyźnie. Co na to Straż Miejska?

Po kilku miesiącach odbyła się rozprawa w tej sprawie. Sąd pierwszej instancji uznał ostatecznie, że kierowca jest niewinny.

Fajnie, że jest jakaś sprawiedliwość. Myśmy nie przyjęli mandatu, bo nie zawiniliśmy. Potem z sądu przyszło wezwanie do zapłaty, wyrok nakazowy, 3 tysiące złotych ale od tego odwołał się nasz adwokat. A teraz zostaliśmy uniewinnieni - mówi żona kierowcy mercedesa, cytowana przez "Dziennik Wschodni".

Jak tłumaczy kobieta, jej mąż zatrzymał się w tym miejscu tylko dlatego, aby ona mogła wyjść z córką z samochodu. Cały czas miał włączony silnik, a po 15 sekundach strażnicy miejscy zatarasowali mu drogę.

Mężczyzna był w sądzie na odczytaniu wyroku, czeka na dokumenty. Rodzina przyznaje, że głównym dowodem było nagranie z miejskiego monitoringu.

Straż Miejska przyznaje, że jest zaskoczona werdyktem sądu i zapowiada, że jak tylko otrzyma uzasadnienie, to odwoła się od tej decyzji.

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało