Strzelał, bo chciał się zemścić. Na jego posesji odkryto pokaźny arsenał

Policjanci z Grodziska Wielkopolskiego zatrzymali mężczyznę, który w nocy z soboty na niedzielę (2/3 listopada) strzelał z broni palnej w kierunku jednej z posesji w Granowie. Jak się okazało, mężczyzna chciał się zemścić na byłej partnerce i jej najbliższych. Gdy policjanci przeszukali jego posesję, odkryli pokaźny arsenał.

51-latek został tymczasowo aresztowany51-latek został tymczasowo aresztowany
Źródło zdjęć: © KPP Grodzisk Wielkopolski
oprac.  APOL

Groźny incydent miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę (2/3 listopada) na terenie jednej z posesji w miejscowości Granowo (woj. wielkopolskie). Sprawca oddał strzały z broni palnej. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń. Pocisk trafił w zaparkowany samochód, następnie w metalowe przęsło bramy i kolejne auto, powodując straty rzędu kilku tysięcy złotych.

Funkcjonariusze z Grodziska Wielkopolskiego otrzymali zgłoszenie dotyczące tej sprawy w niedzielny poranek.

Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego oraz policyjnego technika. Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, przesłuchali świadków, zabezpieczyli monitoring oraz przedmiot przypominający wystrzelony pocisk - relacjonuje sierż. sztab. Karol Płóciniczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zbudowała gigantyczny biznes. "W dniu porodu pracowałam"

51-letni sprawca w rękach policji

Policjanci szybko wytypowali sprawcę. Ten swoim nietypowym zachowaniem zwrócił na siebie uwagę mundurowych. Funkcjonariusze, wchodząc na teren posesji, zauważyli nadjeżdżający pojazd, który na ich widok przyhamował, a następnie zaczął uciekać. Pościg zakończył się po kilkuset metrach.

Jak relacjonuje portal grodzisk.naszemiasto.pl, 51-letni mieszkaniec gminy Kamieniec przyznał się do zarzucanych mu czynów i wyjaśnił, że chciał się zemścić na byłej partnerce i jej bliskich: obecnym partnerze oraz kuzynce kobiety.

Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komendę. Gdy policjanci przeszukali jego posesję, okazało się, że miał sporo do ukrycia. Znaleziono m.in. broń długą typu mauser, pistolet gazowy, magazynki, blisko 100 sztuk amunicji różnego kalibru oraz dwa granaty z czasów II wojny światowej. Na miejsce wezwano patrol saperski, który zabezpieczył znalezione przedmioty - poinformował sierż. sztab. Karol Płóciniczak.

Policjanci ustalili, że sprawca użył nielegalnie posiadanej broni, a wcześniej groził ustalonemu przez policjantów mężczyźnie. 51-latek usłyszał łącznie trzy zarzuty i został tymczasowo aresztowany. Teraz grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Na posesję wezwano saperów
Na posesję wezwano saperów © Materiały policyjne
Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos