Studiował w Polsce, wyjechał na wojnę. Amerykanin zginął w Ukrainie

23-letni Skyler James Gregg, ze stanu Waszyngton w USA został zabity w Ukrainie. Mężczyzna uciekł z domu i dołączył do Międzynarodowego Legionu Sił Zbrojnych, by walczyć przeciwko wojskom Władimira Putina. O śmierci Amerykanina poinformowała jego rodzina.

Studiował w Polsce, wyjechał na wojnę. Amerykanin zginął w UkrainieAmerykanin walczył w Ukrainie
Źródło zdjęć: © Facebook

Skyler James Gregg zginął w ostatnim tygodniu października podczas służby w Legionie Międzynarodowym pod dowództwem Sił Zbrojnych Ukrainy. Dowódca legionu w rozmowie z "Daily Beast" nie mógł potwierdzić, gdzie dokładnie zginął Gregg. Powiedział jednak, że był "bohaterem" i "bardzo odważnym człowiekiem o wielkim sercu".

Uciekł z domu, by walczyć w Ukrainie

Inne anonimowe źródło w armii ukraińskiej mówi portalowi, że Gregg zginął od ognia artyleryjskiego w północno-wschodniej części kraju. Amerykański żołnierz, który pochodzi ze stanu Washington, po raz pierwszy trafił na pierwsze strony gazet w czerwcu.

Wówczas udzielił wywiadu ze swojego szpitalnego łóżka w Połtawie po tym, jak został ranny przez rosyjski pocisk w obwodzie charkowskim. Opowiedział wówczas, że w kwietniu uciekł z domu rodzinnego, gdzie mieszkał z ojcem i spotkał się z matką, która zawiozła go na lotnisko.

Nie miał doświadczenia wojskowego

Samolotem przyleciał do Polski. Ojciec nie chciał, aby syn pojechał do Ukrainy. - Nie chciałem, żeby walczył bez żadnego doświadczenia wojskowego, bez wsparcia, a nawet bez znajomości języka. Nie chciałem go zachęcać - mówił ojciec gazecie "Daily Beast".

Gregg, który wcześniej studiował w Polsce i miał przyjaciela na Ukrainie, powiedział w gazecie, że nie ma doświadczenia wojskowego, co jest warunkiem wstąpienia do Legionu Międzynarodowego. Twierdził, że mógł się łatwo dołączyć, ponieważ przybył, gdy wojna była jeszcze "świeża i zdezorganizowana".

Nie chciałem wydawać się bardziej doświadczonym, niż byłem w rzeczywistości, więc powiedziałem im, że mam minimalne doświadczenie. Nikt nie wiedział, jak potoczy się wojna, a potrzebni byli ochotnicy – wyjaśnił.

Rosyjski Mi-8 był bez szans. Wystarczył jeden pocisk. Pokazali moment zestrzelenia

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Tragedia w Niemczech. Wśród ofiar mieszkaniec Starego Sącza
Tragedia w Niemczech. Wśród ofiar mieszkaniec Starego Sącza
Rzucił się na 6-latka. Koszmarny finał ataku psa pani sołtys
Rzucił się na 6-latka. Koszmarny finał ataku psa pani sołtys
Zauważyłeś przebarwienia na liściach róży? Działaj szybko
Zauważyłeś przebarwienia na liściach róży? Działaj szybko
Pokłosie afery komunijnej na Śląsku. Spłonęło "Imperium", ale nie to, które miało? Policja komentuje
Pokłosie afery komunijnej na Śląsku. Spłonęło "Imperium", ale nie to, które miało? Policja komentuje
Znikają lasy tropikalne. "Tempo 18 boisk piłkarskich na minutę"
Znikają lasy tropikalne. "Tempo 18 boisk piłkarskich na minutę"
"Przesada". Pokazali ceny nad Bałtykiem. Dużo?
"Przesada". Pokazali ceny nad Bałtykiem. Dużo?
Ataki rekinów. Ich liczba rośnie w jednym z regionów. Oto powód
Ataki rekinów. Ich liczba rośnie w jednym z regionów. Oto powód
Jak przygotować pyzy z mięsem? Z tego przepisu zawsze się udają
Jak przygotować pyzy z mięsem? Z tego przepisu zawsze się udają
"Nagle wyskoczył". Kierowca aż się zagotował. Jest apel
"Nagle wyskoczył". Kierowca aż się zagotował. Jest apel
"Piekło" na Bliskich Wschodzie. Ponad 50 stopni już w maju
"Piekło" na Bliskich Wschodzie. Ponad 50 stopni już w maju
Polskie truskawki już na straganach. Jak je rozpoznać?
Polskie truskawki już na straganach. Jak je rozpoznać?
Białorusini usunęli popiersie Kościuszki. To dzieło z 1932 roku
Białorusini usunęli popiersie Kościuszki. To dzieło z 1932 roku