Syn Mariana Banasia zatrzymany przez CBA na lotnisku. Właśnie wracał z urlopu

83

Marian Banaś poinformował, że jego syn został zatrzymany przez funkcjonariuszy krakowskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego. Na stronie instytucji podano szczegóły odnośnie do okoliczności zajścia. Jakub B. nie jest jedynym podejrzanym.

Syn Mariana Banasia zatrzymany przez CBA na lotnisku. Właśnie wracał z urlopu
Marian Banaś osobiście poinformował opinię publiczną o aresztowaniu swojego syna przez CBA (Getty Images)

Marian Banaś poinformował o zatrzymaniu Jakuba B. za pośrednictwem mediów społecznościowych. Polityk wyjaśnił, że miało ono miejsce na lotnisku, w trakcie powrotu jego syna i synowej z urlopu.

Mój syn został dziś zatrzymany około godziny 13:30 na lotnisku Kraków Balice, gdy w towarzystwie małżonki wracał z urlopu. Zatrzymania dokonali funkcjonariusze krakowskiej delegatury CBA – napisał Marian Banaś na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

CBA – zatrzymanie syna Mariana Banasia. O co jest podejrzewany?

Głos na temat zatrzymania zabrali również przedstawiciele Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jak poinformowali na oficjalnej stronie internetowej instytucji, w ramach śledztwa zostali zatrzymani Tadeusz G., dyrektor Izby Skarbowej w Krakowie oraz społeczny doradca Prezesa NIK, czyli Jakub B.

Śledztwo dotyczy składania fałszywych oświadczeń majątkowych przez osobę pełniącą funkcję publiczną. Postępowanie jest prowadzone przez krakowskich funkcjonariuszy CBA pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Białymstoku.

Zobacz także: Zobacz też: Marian Banaś oskarża PiS. Poseł wskazuje też na TVP

Rzecznik CBA zapowiedział, że po zakończeniu czynności procesowych Jakub B. i Tadeusz G. zostaną przewiezieni do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Tam doradca społeczny Prezesa NIK i dyrektor Izby Skarbowej usłyszą zarzuty.

Na podstawie zgromadzonego przez funkcjonariuszy CBA materiału wysunięto podejrzenie, że Dyrektor Izby Skarbowej w Krakowie kilkakrotnie dopuścił się ujawnienia osobie nieuprawnionej ważnych informacji. Stanowiło to przekroczenie uprawnień. Zatrzymany Tadeusz G. rzekomo uzyskał również informację o popełnieniu przestępstwa, jednak nie zawiadomił o tym odpowiednich organów.

Jak czytamy na oficjalnej stronie CBA, Jakub B. z kolei rzekomo kilkakrotnie posłużył się poświadczającymi nieprawdę dokumentami. Miało to miejsce w toku prowadzonych rozliczeń z Urzędami Skarbowymi w Krakowie oraz w celu pozyskania dofinansowania z tamtejszego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić