Syn zamordował nauczycielkę religii. Nie pójdzie do więzienia

376

Zbrodnia w Szamotułach pod Poznaniem wstrząsnęła całą Polską. 60-letnia katechetka została zamordowana przez swojego 21-letniego syna. Psychiatrzy właśnie wydali opinię na temat poczytalności Ireneusza K.

Syn zamordował nauczycielkę religii. Nie pójdzie do więzienia
Ireneusz K. zabił matkę (Facebook)

Do tego rodzinnego dramatu doszło we wrześniu ubiegłego roku w Szamotułach. Od 20 lat ucząca religii w Szkole Podstawowej nr 1 Mariola K. zginęła z rąk syna. Katechetka samotnie wychowywała Ireneusza K. Nie opowiadała znajomym o problemach z synem.

W dniu zabójstwa policjanci znaleźli w samochodzie 21-latka nóż. Śledczy ustalili, że Ireneusz K. zadał matce dwa ciosy. Kobieta się wykrwawiła. Śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Koninie.

Syn nauczycielki religii został aresztowany. 21-latek nie przyznał się do winy. Złożył wyjaśnienia, ale śledczy uznali je za nielogiczne.

Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza" śledztwo trwało dziewięć miesięcy i zakończyło się na początku czerwca br. Biegli psychiatrzy wydali opinię na temat poczytalności Ireneusza K. Stan zdrowia 21-latka długo nie pozwalał na przeprowadzenie obserwacji.

Biegli wydali opinię – Ireneusz K. był niepoczytalny

Jak dowiedziała się "Gazeta Wyborcza" psychiatrzy rozpoznali u syna katechetki zespół paranoidalny połączony z uzależnieniem od substancji psychoaktywnych. Zespół paranoidalny charakteryzuje się zaburzeniami świadomości i zmysłów, które najczęściej przejawiają się w postaci urojeń i omamów.

Rzeczniczka prokuratury w Koninie, Ewa Woźniak przekazała, że mimo młodego wieku Ireneusz K. był wielokrotnie hospitalizowany na oddziałach psychiatrycznych. Ostatni raz w Kościerzynie od 1 do 10 września 2021 r. Morderstwa dopuścił się 18 dni po tym, jak opuścił szpital. Prokuratura uznała, że opinia biegłych jest wyczerpująca.

Niepoczytalność sprawcy wyłącza odpowiedzialność karną. Nie stanie więc przed sądem i nie poniesie kary – wyjaśniła prokurator Ewa Woźniak w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Ponadto psychiatrzy ocenili, że Ireneusz K. jest niebezpieczny i mógłby popełnić podobne przestępstwo. Prokuratura złożyła więc do sądu w Poznaniu wniosek o umorzenie sprawy zabójstwa oraz umieszczenie 21-latka w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Będzie tam przebywał bezterminowo, ale nie oznacza to, że dożywotnio – tłumaczy prokurator.

Co pół roku biegli będą informować sąd o stanie zdrowia 21-latka.

Zobacz także: Gdzie największe wzrosty cen? "Drożeje właściwie wszystko"
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić